Krotko?: wszystko jest tu na wysokim poziomie - aktorstwo, rezyseria, scenografia, zdjecia, muzyka. No i ciekawy, oryginalny scenariusz. Dluzej?: Film ma kilka znaczen i podtekstow, wymaga uwagi i refleksji:
1. krytyka faszyzmu.
2. krytyka chrzescijanskiej mitologii:
- grzech pierworodny i o zakazany owoc (sceny w Labiryncie),
- ofiara z krwi niewinnej (bohaterka ma zlozyc ofiare z krwi braciszka).
3. krytyka slepego posluszenstwa, bez zadawania pytan.
4. wplyw urazow psychicznych z dziecinstwa na dorosle obsesje (kapitan).
5. ucieczka dziecka w swiat fantazji przed trudna rzeczywistoscia.
6. aluzja do dawnych bajek, basni i mitow folkowych, pelnych bozkow i stworzen okrutnych, dwulicowych, zazdrosnych itp. Oryginalne mity greckie sa takie, prawdziwe bajki braci Grimm tez - krzywe odbicie rzeczywistosci, maja nie tyle pocieszac ze swiat jest dobry, co ostrzegac ze jest pelen zla i niebezpieczenstw. Przeciwienstwo filmow Disneya itp.
7. krytyka torturowania przeciwnika w celu wydobycia informacji. Kapitan wierzyl, ze ma do tego moralne prawo, bo wierzyl ze idee Franco sa sluszne i ze partyzanci to zli ludzie...
To film calkowicie dla doroslych, mimo ze glowna bohaterka ma tylko 10 lat i czesc filmu dzieje sie w swiecie fantazji.

+ efekty specjalne (zwłaszcza animacja owada)
+ charakteryzacja (faun i to coś z oczami)
+ świetni aktorzy (kapitan, Ofelia, Mercedes)
+ zdjęcia (eh, piekne po prostu)
+ scenariusz
+ reżyseria
+ muzyka (jakoś zbytnio nie pamiętam - znaczy, że nie przeszkadza ;])

- chyba nieco zbyt przerysowane postaci (choć może to wynikać z tego, że patrzymy na cały konflikt oczyma dziecka)
- nie wciąga tak jak np. "Brothers Grimm" (choć to już czysto subiektywne odczucie)

Daję 9/10 - z pewnością jeden z najlepszych i najoryginalniejszych filmów jakie ostatnio widziałem.