Film bardzo mi się podobał. Istne cudo! Jestem fanem Guillimera Del Tora oraz ten jego
tajemniczy charakter wszystkich jego filmów. Jego "prawie horrory" mają straszyć samym
charakterem, tajemnicą, a nie jakąś siekanką. To są tak zwane "inteligentne horrory". W
takich filmach strach ma wywołać sama tajemnica i (zazwyczaj) kreatura, bestia z pod łóżka.
Ja jestem fanem takich filmów, nienawidzę za to siekanek. Takie filmy zamiast mnie
straszyć bardziej brzydzą. A więc ja daję 10/10. To jeden z najlepszych filmów jaki
oglądałem!