Chyba nie ma bardziej magicznego i baśniowego filmu który tak bardzo
pozwalał zapomnieć o wszystkim i po prostu wejść do świata magi który
jednak nie jest przyjazny.
Kocham ten kontrast brutalnego ,realistycznego świata z magicznym ale
niepokojącym światem baśniowym.
Film kompletnie oczarował mnie swoją subtelnością, klimatem i postaciami w
których tli się dobro, bochaterskość ale też przecież czyste zło jak w
Vidalu a miedzy tym wszystkim jest małą Ofelia która musi szybko dorosnąć i
szybko umrzeć.