Film jest trudny,trzeba się na nim skupić i zrozumieć,czemu kraina Fauna jest w nim jakby
porównywana do rzeczywistości,wojny domowej w Hiszpanii. Muszę przyznać,że pod koniec filmu
wzruszyłam się. Co prawda,gdy oglądałam,lektor był bardzo kiepski,ale o szczegół chyba.
Myślę,,że najbardziej spodobała mi się postać kapitana Vidala,pomimo tego,że nienawidzę gostka
za to co robił w filmie,ale właśnie o to chodziło - żeby został znienawidzony przez widzów,więc
Serio Lopez bardzo dobrze odegrał swoją rolę. Polecam,lecz nie jest to film dla dzieci,jakby sie
mogło wydawać po tytule.