Oryginalny scenariusz, ciekawa fabuła. Nie lubię bajek, ale tym razem mi to nie przeszkadzało. Choć i tak uważam, że film byłby lepszy bez tej całej fantastycznej historii. Ogólnie ciekawy, poruszający.
W komentarzach dziwi mnie tylko jedno. Dociekanie , czy to rzeczywistość, czy wyobraźnia. Dla mnie jest to sprawa oczywista. Wszystkie stwory itd. istniały tylko w wyobraźni małej dziewczynki, która w ten sposób odreagowywała sytuację, w której się znalazła, uciekała w świat fantazji.
Możliwe ale czy jak umarła to czy była w świecie fantazji czy w "niebie" jednak było pokazane że jest ze wszystkimi w tym królestwie ciekawe???