Wiele by można napisać o tym filmie- wiele dobrego oczywiście!!!
Historia na pozór taka jakich wiele- odwieczny temat walka dobra ze złem- opowiedziana w nieco inny sposób. Świat widziany oczami dziecka, nie pozbawiony jednak brutalności świata dorosłych. Ofelia czuje, że nie jest we własnej skórze- odkrywa cienie dorastania. Dostrzega matkę, która zamiast opłakiwać męża wiąże się z mężczyzną, który miał dać stabilność jej rodzinie, w rzeczywistości jednak jest brutalnym niegodziwcem. Obserwuje z boku dramat wojny. Odkrywa, że ludzie jednak nie są dobrzy. Ucieka więc do świata baśni. Poznaje Fauna, który poddaje ją szeregowi prób by ostatecznie mogła powrócić do świata rządzonego przez dobro i prawość. Dziewczynka zwycięża. Niestety drogą do wyzwolenia od zła jest śmierć.
Piękna scenografia pełna tajemniczych istot- od ogromnej żaby począwszy aż po bladego stwora z oczami na dłoniach. Charakteryzacja przebiła hollywoodzkie produkcje o wielkich budżetach. I o dziwo nie potrzeba wielu efektów specjalnych by powstało tak misterne dzieło sztuki.
Oby jak najwięcej takich filmów.