Musicie go obejrzec! Genialne polaczenie fantasy i brutalnego dramatu. 11/10 za fabule, animacje, muzyke i zdjecia. Taki film ukazuje sie raz na 15 lat...a wszystkie, przede wszystkim te hollywoodzkie produkcje w porownaniu z nim wydaja dnem totalnym.
Właśnie szukałem jakiejkolwiek recenzji na ten temat, a tu prosze...
No Del Toro w końcu moze pokaze na co go stać, bo Blade 2 i HelBoy jakos mnie nie przekonały (średnie produkcje)... mam nadzieje ze Pan's Labyrinth jest totalnie kwasowy a w dodatku jeszcze odpowiednio brutalny by nie był adresowany do małych dzieciaków lecz do starszej publiki, i ze nie ma w nim tandetnych efektów komputerowych... i patosu rodem z wylizanego do granic przyzwoitosci Lotr..
Z poczatku myślałemze to ma być Horror, puźniej ze Fantasy, teraz czytam ze jeszce jakiś brutalny dramat.. coś mi się zdaje ze to jakis nowy gatunek powsatł... ja bym go nazwał Acid!!!!!!!!!!!!!!!!
Coś podobnego prawie wyszło Timowi Burtonowi w kilku filmach, momentami
otarł się o ideał...
W życiu bym nie przypuszczał, że tak doskonale uda się połączyć tak dwa różne gatunki filmowe. Film wywarł na mnie piorunujące wrażenie. Czysta magia!!!
cudowny film.
w trakcie oglądania zachwyca wizualnie jednak czegoś mu brakuje. doceniamy warsztat DelToro, który jest wspaniałym rzemiślnikiem ale finezji troszkę mu brakuje. pięknie opowiada tą historię ale jest to historia prościutka i brakuje jakiejś finezyjnej metafory... aż nadchodzi koniec. nagle z całą siłą uderza w nas to, o czym ta historia była. to piękna przypowieść o końcu dzieciństwa. zakończenie zdefiniowało ten film na nowo i okazało się, że ta prościutka historia nie mogła być piękniejsza czy bardziej emocjonalna. mnóstwo w niej pięknego smutku i pięknej nostalgii i choćbyś nie wiem jak się bronił trudno nie ulec wzruszeniu. jak dla mnie film roku.