"Bohaterowie są albo źli, albo dobrzy" - czyli zupełnie jak w baśniach Andersena... :)

dziwne, akurat w bajkach Andersena bylo zroznicowanie.
Np. postac Cyganki w " krolowej sniegu" - ani dobra, ani zla. Byli zroznicowani, dobry Kai bywal wredny dla Gerdy, ludzie byli glupi czy obojetni.
Za latwo to sobie robisz

Dla mnie naprawdę bardzo dobry film. To, że ktoś nastawił sie na ckliwą, wygładzoną bajkę dla dzieci i się rozczarował to nie oznacza, że film jest zły. Tak właśnie wygląda baśń - prawdziwa baśń a nie to co serwują nam w większości filmów. Nie jest to wygładzony, poobcinany i ocenzurowany film. Ja jakoś nie mam problemy z określeniem odbiorców jest to film dla starszej widowni.
Fabuła, nie była wcale tak prymitywna do tego podzielona była na dwa biegnące równolegle, częściowo krzyżujące się wątki, które mimo wszystko nie mają na siebie aż tak wielkiego wpływu.
Do tego pokaż mi baśń, która nie jest przerysowana, weź pod uwagę np. baśnie braci Grimm, które teraz wydają się przecież takie brutalne. Co do brutalności weź też pod uwagę, że ten film (nie wiem czemu nie tutaj) figuruje częściowo jako horror.
Jak dla mnie film 9/10

Zgadzam się z przedmówcą w każdym słowie, które napisał. Jestem fanem baśni i fantastyki głównie książkowej, ale ten film naprawdę przypadł mi do gustu 9/10!

A mnie się po prostu wydaje, że ten film jest metaforą( przenośnią dla nie wtajemniczonych:)