Pieprzenie, pieprzenie i pieprzenie??? O słodki Jezu, była tam scena w której matka Ofelii, powiedziała małą aluzje na ten temat, ale aż takich rzeczy to ja tam nie widziałem.

Wktórym momencie oni sie tak pieprzyli?

dno tak jak pisal atoja3 bardzo slaby film dziwne ze taka ocena wysoka :/ po 93 minutach wylaczylem film

aż zal czytać te twoje wypociny, widać nic, kompletnie nic nie zrozumiałeś, ale to nie oznacza, że film od razu jest dnem. lepiej jest czasami napisać niezrozumiałem

wiesz, lubie ludziom sprawiac przyjemnosc, napisze, ze nie zrozumialem tego filmu, ale nie oznacza to,ze ten film mial cos mi dac do zrozumienia. "Dziewczynce trudno znieść surowość ojczyma" oj naprawde straszna rzeczy.... . Ludzie w rzeczywistosci skazani sa na gorsze perypetie losu, ktore wrecz zaslugiwalyby na zrealizowanie fabularne a tutaj? co mi mial ten film przekazac? jak bardzo ludzie lubia zlizywac tandetnosc? ps..."wypociny" wiesz...to Ty raczej nie wysililes sie o odpowiednia argumentacje i to do Ciebie pasuje wypociny... . ale ok.szanuje twoje zdanie moze raz sie pomyle, ale i tak calosciowo to Ja mam racje. FILM DNO, zero przekazu.

ciekawi mnie skad sie biorą tacy znawcy kina jak ty."Dziewczynce trudno znieść surowość ojczyma"" no i dzięki temu stwierdziłeś, że gówno rozumiesz, bo nie chodziło tu tylko o ojczyma."ps..."wypociny" wiesz...to Ty raczej nie wysililes sie o odpowiednia argumentacje " nie zarzucaj mi braku argumentacji, skoro sam jej wcześniej nie podałeś. "moze raz sie pomyle, ale i tak calosciowo to Ja mam racje. FILM DNO, zero przekazu." Nie masz racji, chociażby ze względu na to, że film przekaz ma, tylko ty z jakichs powodów, nie umiesz lub nie chcesz go dostrzec.

""Dziewczynce trudno znieść surowość ojczyma"" no i dzięki temu stwierdziłeś, że gówno rozumiesz, bo nie chodziło tu tylko o ojczyma."
-wybralem tu przypadkowy opis ! nie calosciowo z filmu motyw, lecz fragment opisu niskopienny wapniaku. gdybym mial robic wywody co i jak mnie sie nie spodobalo, zapewne admin filmwebu musialby zrobic nowy szablon strony ktory pomiescilby moje argumenty.
nie chce z toba dystkutowac, bo ty i tak jestes obronca tego filmu. Widze, jak wrzucasz swoje marne wypowiedzi na zasadzie kopiuj-wklej. To ma byc twoj styl wypowiedzi? zazdroscic przypalu tobie napewno nie bede.

PO 2 ! nigdy z calego zdania/badz wypowiedzi nie wycinaj fragmentow, kontekstami mozesz mi wmowic, ze nie znam fabuly i jednoczesnie jestem prostakiem, ale to przeciez do mnie nie podobne, wiec musze cie zapewnic , ze jestes w wielkim bledzie swojej idiotycznej doktrynie wyznaniowej kultywujacej ten film.

"-wybralem tu przypadkowy opis ! nie calosciowo z filmu motyw, lecz fragment opisu niskopienny wapniaku." czyli nie widziałeś filmu, skoro opisy wybierasz, ja ciebie nie wyzywam, więc nie zycze sobie takich tekstów pod moim adresem."gdybym mial robic wywody co i jak mnie sie nie spodobalo, zapewne admin filmwebu musialby zrobic nowy szablon strony ktory pomiescilby moje argumenty." forum własnie po to jest, żeby zapodać argumenty, ale trudno jest je wyszukac, jak sie filmu nie widzaiło, co nie? "PO 2 ! nigdy z calego zdania/badz wypowiedzi nie wycinaj fragmentow, kontekstami mozesz mi wmowic, ze nie znam fabuly i jednoczesnie jestem prostakiem, ale to przeciez do mnie nie podobne, wiec musze cie zapewnic , ze jestes w wielkim bledzie swojej idiotycznej doktrynie wyznaniowej kultywujacej ten film." Nie mów mi co mam robić dobra, bo i tak nic nie rozumiesz, a idiotyczne to są co najwyżej twoje wypowiedzi.

P*rzepraszam, ze znizylem sie do Twojego poziomu i nic mi z tego nie wyszlo, czasem trzeba urodzic sie beztalenciem by tworzyc mistyczne komentarze jak twoje. NO COMMENT. juz nie mam zamiaru nic wobec ciebie pisac.brak slow.

Wiesz ty jesteś poprostu zakompleksiony i próbujesz leczyć swoje kompleksy, kosztem innych, nie zniżaj mnie do swojego poziomu, bo jak widac ktoś inny jest tutaj beztalenciem