PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=807725}
5,4 7,2 tys. ocen
5,4 10 1 7182
Lamborghini: Człowiek, który stworzył legendę
powrót do forum filmu Lamborghini: Człowiek, który stworzył legendę

Czekałem na ten film długo, ale dopiero teraz miałem okazję obejrzeć. Film nie "chwyci" osób nie interesujących się motoryzacją, to raczej oczywiste. Prawdziwy problem tkwi w tym, że rozczarowuje tych drugich - pasjonatów. Może film miał być złotym środkiem, ale upadł gdzieś w martwej strefie. Dla fanów marki bardzo słaby (rozwój firmy zaznaczony tylko w kilku krokach milowych, kończymy historie na Miurze, nie wspomina się słowem o Countach - a z nazwą wiąże się ciekawa anegdota, która prosi się by ograć ją w takim filmie)... Załuję, ale dla mnie film raczej słaby :/ Włoski klimat fajnie zrobiony, ale ogólnie temat ogarnięty po łebkach.

ocenił(a) film na 5
Rafalski

Countach pokazany jest jak się ściga z Enzo :) 3/4 filmu jest tak naprawdę o bzdurach, o jego małżeństwie, strajkach i rozkręceniu interesu z ciągnikami. Z samochodów jest wyłącznie 350 GT (całkiem fajnie pokazany proces produkcyjny) i... tyle. Ledwo wspomniana jest Miura, Countach pokazany w wyimaginowanym wyścigu z Ferrari. Nic, więcej, zero! I naprawdę wzmianka na zakończenie filmu najbardziej istotna to ta, że Miura wystawiona jest w muzeum?! To już lepiej wspomnieć o tym, że Miury doznają samozapłonu :) A do tego Grillo, którego lubię, ale nie pasuje mi jako Ferruccio. Szkoda, liczyłem na scenariusz stawiający na pierwszym miejscu miłość do samochodów i jego relację z Ferrarim i zarys tego jak to się wszystko zaczęło a tu tego tyle co kot napłakał (obu na raz widać jedynie podczas rozmowy o sprzęgłach). Zgadzam się więc - temat ogarnięty po łebkach.

ocenił(a) film na 5
_illusion_

Tja... widać, że ktoś chciał przewieźć ten film pod znanym logo. Nie wyszło, wielka szkoda.