Jestem w stanie zrozumiec rozczarowanie fanów deppa , rozczarowanie oczekujacych komedii .
Absolutnie nie propagując niczego ; trudno poczuc film nie mając wcześniej styczności z środkami używanymi przez głównych bohaterów .
Wyrawny obserwator wyłapie drobne smaczki , których sam prawdopodobnie miał okazje dotknąc ;)
Widziałem film 10 lat temu wtedy był dla mnie wydarzeniem (ale byłem 10 lat młodszy ;))
dystans jak najbardziej wskazany
Masz na myśli rozczarowanie jak Johny/Duke zdejmuje czapkę przy barze i nagle fanki widza go jako łysola w średnim wieku? Taki był Thompson. A kreacja Depa to mistrzostwo nad mistrzostwo nad mistrzostwami. Cień tej kreacji przejawił się u Jacka Sparrowa :)
he he czy roczarowanie? hym jestem fanka Johnnego i uwazam ze to byla rola dla niego,bo tylko on potrafi zagrac takiego rabnietego czlowieka;p film mi sie osobiscie nie podobal co gdzies juz pisalam ale to wynika wlasnie z niezrozumienia o czym bylo napisane:] na koniec jednak chcialam powiedziec,ze doceniam to,iz Johnny wybiera sobie takie zwariowane role, nie ma czegos takiego zeby jego postacie tak jakby sie kalkowaly, dziekuje niebiosom, ze nie jest jak wiekszosc hollywodzkich aktrow, ktora uczepi sie jednej kreacji i trzyma sie jej kurczowo do konca! pozdrawiam:]
Hmm ... Ja zrozumialam i poczulam ten film (mam nadzieje ze podtekst jest zrozumialy :P) hehe i musze przyznac ze bardzo mi sie podobal. Tylko trzeba do niego podejsc z humorem i jak tu juz wspomniano z dystansem ;)
jestem fanka Deppa i ten film wzbudzil we mnie podziw i uznanie. Nie kazdy chcialby i potrafil tak zagrac taka role :) !