moim skromnym zdaniem to perełka. Niesamowity aktor.
Oj, Johnny też był niezły ;) Coś tak sobie myślę, że to już była przymiarka do roli Sparrowa (te ruchy, mowa).
Świetna rola w tym filmie. Jak tylko się go widzi można się śmiać przez 10 minut. "jako twój prawnik radzę ci..."