Po obejrzeniu filmu mam mieszane uczucia. Niby miał być fajny film, A jakoś nie porywa. Historia naciągana, generalnie nie polecam. Obejrzałam film w Holandii I kiedy padł żart, że brexit jest wina Polaków, cała sala zaczęła się śmiać. Dla mnie to było trochę smutne.
Jeśli Brexit jest "winą" Polaków to w sumie komplement dla nas. Popatrz jaki mamy wpływ na Brytyjczyków, nawet nie podejrzewałam.
Jeśli ktoś (osoba, grupa) wpływa na drugą (osobę, grupę) to jest silniejszy, inaczej by nie wpłynęła. To kwestia nauk ścisłych (fizyka, logika).
A to czy wpływ jest dobry czy zły może być już dyskusyjne, poza tym historia to oceni, raczej nie my teraz.
Pozdrawiam
Żart o Polakach był śmieszny, chyba jeden z niewielu w tym filmie dobrze trafił. Chociaż zamiast Polaków można by tu dać każdą inną nację i wyszłoby tak samo. Żart tak naprawdę nie był wymierzony w Polaków, tylko miał na celu pokazać jak wszyscy tam obwiniają wszystkich innych tylko nie siebie.