Twórcy dokumentu podjęli się bardzo trudnego tematu ukazującego pedofilię w innym świetle, niż powszechnie się ją postrzega. Dokument opiera się na hipotezie postawionej przez eksperta w dziedzinie pedofilii dr Jamesa Cantora, który twierdzi, że pedofilia jest spowodowana zaburzeniami rozwojowymi mózgu, wpływającymi na poczucie pociągu seksualnego do dzieci. Film prezentuje też problem z perspektywy samych sprawców. Niektórzy z bohaterów występują osobiście, ale ze względu na możliwe późniejsze ataki, twórcy dokonują zmiany ich wizerunku. Słowa tych, którzy boją się pojawić przed kamerą, wypowiadają aktorzy.