PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=467792}
5,4 54 tys. ocen
5,4 10 1 53656
3,6 17 krytyków
Legion
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

słabiutki

ocenił(a) film na 3

Szkoda czasu na wypad do kina. Trochę przypominał mi "mgłę" tą nową, która także była dnem.

kabaretu Limo: http://www.youtube.com/watch?v=ISGLd-UYAnc , istny hollywood%)

Oglądałem 15 min. temu i uważam że to średniak, nic strasznego ale można obejrzeć. Jeśli chodzi o gatunek to bym nazwał thriller nie horror.

Witam,

Mam pytanie, napisane jest że to horror, cz to prawda ? Można sie na tym filmie przestraszyć ?

Kurcze, wiecie co? aż mi się głupio teraz przyznać po tym ile negatywów przeczytałam, ale mnie się naprawdę podobał ten film! No, może nie cały bo ostatnie pół godziny na oko było z deka kapiaste ;) ale na początku byłam zachwycona. Co prawda chichrałam się jak głupia jak zobaczyłam Bettanego z dwoma kałachami czy co...

więcej

Dobry pomysł, w słabym wykonaniu i jeszcze gorszej formie...

Trudno doszukiwać się atutów tego filmu. Jedyne co przychodzi mi na myśl to fakt przedstawienia aniołów jako nie zawsze dobrych istot i ogólne przesłanie nakłaniające do zastanowienia się nad kierunkiem, w którym zmierza człowiek.

Niezwykle...

Coś tu się nie trzyma kupy. No kupy to może ten film się trzyma. Ja nie
wiem. Ta cała historia o Bogu demolującym ziemi z pomocą armii aniołów. A
propos aniołów, ci to tak bardziej wyglądali na partnerów Lucyfera. No i
co. Nie tanie sprzątnąć nas zarazą, albo zostawić amerykanów samych, żeby
zmajstrowali...

słaby!

ocenił(a) film na 4

nie polecam. Ten film z pewnoscia nie nalezy do dobrego kina

Kto robi takie filmy, scenariusz i ogólnie cała historia została napisana przez 10 latka

Popłuczyny popłuczyn po popłuczynach jakim był film Constantine - ok tam nie było apokalipsy ale co za problem dopisać w nawiasie.

Obraz posiada jakby dwa oblicza. Pierwsze to pocztek filmu - jak dla mnie byl wciagajacy i nawet troszke trzymal w napieciu, fabula powoli sie rozkrecala i nawet zapowiadalo sie cos konkretnego... Niestety, ale tylko zapowiadalo... Druga czesc jest juz zdecydowanie gorsza, napiecie i entuzjazm opada. Samo zakonczenie...

więcej

Dla mnie ten film to połączenie Stephena Kinga z "Constantine", doprawione trochę klimatem ala "zombie apocalypse" (choć nie dokładnie chodzi o zombie akurat).

Oglądało się go świetnie, dużo dobrych scen, znakomicie zagrane role. Do tego fajne motywy, jak np. Wszystkomające Berło Archanioła Gabriela +666 do ataku,...

więcej

Oglądając to coś! ma się wrażenie, jakby kręcił je mocno początkujący reżyser z fabryki snów! ... wiecie, poza ostrzeżeniem nie chce mi się nawet pisać o tym... strata czasu, a czas straciłem, bo dałem się nabrać na motyw apokalipsy, i obyście nie dali się na to złapać!

Były różne filmy o bogu. W jednych był starszym siwym dziadkiem, miłującym świat w innym był Morganem Freemanem, ale zawsze trzymał klasę. Przynajmniej ubierał się jakoś do rzeczy i miał całkiem niezłe "gadane", a już na pewno był logiczny i wszechwiedzący.
Ale nadszedł koniec mądrego boga. Ten osobnik tu nie dość, że...

więcej

Jako miłośnik Angel Fantasy po raz kolejny przeżyłem rozczarowanie podobnie jak przy filmie GABRIEL który też jakiś czas temu miałem okazję obejrzeć :(

Chyba jedyną receptą na dobry film o tej tematyce jest wysoko budżetowa i komercyjna produkcja na miarę lOTR.

Tak więc mam nadzieję że PETEROWI JACKSONOWI...

Film słabiutki, nawet efekty specjalne kuleją, a o scenariuszu w ogóle nie ma co mówić... Jeśli kogoś interesuje taka tematyka, to lepszym wyborem będzie Gabriel lub Constantine.

sama raimiego ale co kto lubi mi osobiscie sie bardzo podobal i polecam

słabiutki, fabuła płyciutka, denis q. chyba sie starzeje albo zmienił agenta na jakiegoś buraka bo w takiej roli w takim dziele występować to obciach. FILM nie umywa się do klimatów "armii boga"

żenadera

ocenił(a) film na 1

Dawno nie widziałem tak słabego i idiotycznego filmu. Co tam robi Denis Quaid???????

Na początku filmu, gdzieś na pustyni, na zagubionej stacji benzynowej, poczułem klimat wczesnych filmów Tarantino. Zobaczyłem interesująco filmowaną, nie banalną groteskę, przypominającą trochę "Od zmierzchu do świtu". Niestety niebawem pojawił się tam główny bohater, wyjawił kim jest, po co przybył i...

...czar...