Jako komedia to dobry, nie zrywa totalnie boków tylko ma taki specyficzny sposób
rozbawiania. Głupota jest tu przednim punktem. Jako sensacja to niewypał, trochę
niepotrzebnie wcisnęli te miłosne dialogi pomiędzy A.Judd a P.Dempsey'em wiało tu tanimi
różami z przeceny. Obejrzałem, nie żałuje, zobaczcie sami.