Karzeł już w ogóle nie przypomina Karła z poprzednich części, ani nie rymuje, a całość przybrała formę b-klasowego animal attack. Trochę się zawiodłem, choć wiele nie oczekiwałem, na szczęście ogląda się to bez większego przynudzania, jest też jedna niezła scena gore, ale nie poleciłbym tego filmu nikomu.