Nudna amatorszczyzna.
Chaotyczny montaż (skakanie w czasie bez ładu i składu) , wyciskanie łez, emocje, cięcia, ciecia, cięcia...
BARDZO MAŁO O SPORCIE.
Jeśli temat jest ciekawy "wystarczy" go opisać, a ludzie będą zachwyceni. Nie ważne, czy jest to historia o zbieraczu monet, brzuchomówcy, żołnierzu, czy rzemieślniku. Czy piłkarzu.
Ciężko nie wyjść z założenia, że jest to film kręcony przez ludzi niezainteresowanych piłka nożną, dla osób niezainteresowanych piłka nożną. Lepsze dokumenty, które opisują fenomen sportowych osiągnięć Roberta Lewandowskiego mozna znaleźć na YouTube! Jak można wspomnieć o historycznym wydarzeniu jak
- zdobycie tytułu Mistrza Niemiec
- wygraniu Ligi Mistrzów
- 9-minutowym cudzie
w przeciągu 5s!
Ekipa poświęca masę czasu na jakieś dawne zdjęcia Roberta z dzieciństwa , jego mamę, siostrę, osiągniecia sportowe są w zasadzie nieistotne.
Mojej mamie średnio się podobało, mojej teściowej bardziej. Jakby nie było obejrzały we dwie i obgadały sobie do ciasta...Ja nie dałem rady po 30 minutach.