Może i historia miała być śmieszna w zamyśle, ale aktorzy są drewniani, sztuczni, całkowicie przypadkowi, a cała historia jest sztywna i naciągana. Ten film jest straszny, to totalna pomyłka. Ta cała niby miłość, taka parka bez wyrazu, nawet nie czuć iskrzenia między nimi, parka bez historii (zupełnie jakby ta ich cała historia rozegrała się zupełnie poza ekranem, a widz ominął najważniejsze) i jeszcze do tego ta ruda, którą wciąż ubierali w zielony kolor i dawali kompletnie niepasujące dodatki np. w kolorze czerwonym albo żółtym albo brązowym- o zgrozzzzzo!! Williams chyba tam jest, bo nie miał co ze sobą zrobić i przyjął rolę, albo myślał, że lepiej to wyjdzie:P