Film opowiada o perypetiach świeżo zaręczonego Bena Murphy'ego (John Krasinski) i jego narzeczonej Sadie Jones (Mandy Moore), którzy zawsze marzyli o tradycyjnym ślubie w rodzinnym kościele. Problem w tym, że w ułożonym z dwuletnim wyprzedzeniem harmonogramie ceremonii kościoła św. Augustyna pozostał tylko jeden wolny termin na
Nudny, sztampowy, banalny... Poza tym dość irytujący. Krasinski niestety wciąż gra te same role :( Ciekawostka: w tej komedii zagrało jeszcze dwoje innych aktorów z The Office :)