Uwielbiałam tą książkę a film jest koszmarny, nie logiczny i nie ma nic wspólnego z książką.
Dlaczego Amerykanie z takich fajnych książek robią taki syf, a z trochę gorszych książe
ekstra produkcje (np. pamiętniki wampirów)
nie polecam filmu, szczególnie jeśli zna się książkę
Też się zgadzam... Chociaż początek nie był znowu taki zły, tylko zawalili tym, że Ellie jest Arturem ;/
Dokładnie tak samo! Książka mi się strasznie podobała, za to jak oglądałam film miałam ochotę wybuchnąć śmiechem. A znowu w przypadku Pamiętników Wampirów, książka to był niezły gniot ;D
podzielam twoją opinię: książkę dawno temu miałam okazję przeczytać, ale z tego co pamiętam to Ellie na pewno nie była Arturem, a profesorek Mordredem; nie zachwyca (5/10)
Książki nie czytałam (wielu moich znajomych czytało pierwsze części i mi ją odradzają), ale serial jest zaje*** ;D
zgadzam się w 100%. Początek nawet niezły, ale jak doszoło do sceny w teatrze to myślałam, że wybuchne śmiechem. Ellie Arturem? I jeszcze brakowało mi książkowego basenu i skały w lesie
Beznadzieja. Nie dość, że zmienili cały sens to w dodatku wycieli najlepsze momenty. W ksiazce wszystko wygladalo logicznie, kiedy Ellie odkrywała podobienstwa miedzy Lancem, Jennifer, Willem (np. ze jego pierwsze imie brzmi Artur) i rzeczami typu jego statek (o ile dobrze pamietam) pies itp. Tutaj nie wiadomo skad wzielo sie jej przekonanie ze Will jest Arturem, chyba tylko po tej zdradzie co potem i tak przestalo miec jakikolwiek sens kiedy okazalo sie ze Ellie jest Arturem. Wszystko wyszlo sztucznie, nie dalo sie wyczuc JAKIEGOKOLWIEK zblizenia miedzy glownymi bohaterami. Ksiazka jest jedna z moich ulubionych, film to totalne dno. Nie polecam nikomu, poza tym nie oszukujmy sie, mozna sie tu tylko naprawde niezle wynudzic.
Beznadziejny i do tego przesłodzony film -jak większość Disney'a...
Po co tak to zmieniali?
A to ,że ona była Arturem to najgorsze ;(
właśnie koleżanka powiedziała mi że Disney Channel zrobiło z tego film... jestem ciekawa jego, ale z większości opini wynika że jest do dupy, pewnie cos w rodzaju high school miusical.... ale ogladne, bo książke kocham i sama ocenię
Zgadzam się z Wami całkowicie. Zniszczyli to... Nie wiem jak mogli wymyślić taką głupawą historię, zamiast oryginalnej... Z jednej strony śmieszne, ale z drugiej wkurzające :/ I pomyślałam dokładnie o tym samym, że z dobrych książek robią głupie filmy, a właśnie z okropnych Pamiętników Wampirów wyszedł świetny serial... Nie wiem co jest z tymi reżyserami... Po prostu dobrych książek należy nie ekranizować... ;)
A ja się z wami nie zgadzam. Ten film to przepiękne połączenie rzeczywistości z legendą. Odzwierciedlenie baśni o królu Arturze w naszych czasach . Film jest niesamowity, doskonała obsada. Jeszcze żaden film nawet najlepszy nie poruszył mnie tak jak ten. Nieoczekiwany zwrot akcji na końcu. Oryginalne a zarazem cudowne zakończenie. Jedyny w swoim rodzaju! Świetnie zekranizowany..