Porażka. Jest to najgorsza ekranizacja jakiejkolwiek książki jaką oglądałam.
Pododawane postacie , pozmieniane role. MASAKRA .
Książka bardzo mi się podoba ale film przeciętny.
Decydując się na obejrzenie filmu, liczyłam zdecydowanie na więcej.
Niestety, w ogólnym podsumowaniu muszę podpisać się obiema rękoma pod przedmówcą.
PORAŻKA!
Jakieś 2 godziny temu przeczytałam książkę, i przypadkiem natknęłam się na film... Przecież w nim jest wszystko inaczej: prosty przykład: główna bohaterka to nie Allie czy jak jej tam tylko Ellie, druga rzecz ona miała czarne włosy nie blond i trzeci miała dwie koleżanki z którymi poszła na imprezę a nie z jakiś debilem.. Will i Ellie poznali się kiedy Ellie pływała w basenie a tam tej sceny jakoś nie widziałam... i to ma być oparte na książce?? Chyba śnią ci reżyserzy!!!
Oparte na ksiazce nie znaczy ze ma byc idetyko. Moga po zmieniac kilka drobnych szczegolow. Albo po prostu tylko fabule zawrzec a reszta nie mam kompletnie nic wspolnego z ksiazką. To zalezy jak rezyser ma wizje, z intepretuje to. To nie jedyny film, ktory rozni sie od ksiazki.
to moja ukochana książka, normalnie ją uwielbiam! na film natknęłam się maga przypadkowo, ale fajnie, że ktoś zajął się ekranizacją, nawet jeśli to disney. tyle że wymiękłam:dubbing, blond Ellie, chociaż tyle mogłabym przeżyć. to koniec mnie dobił SPOILERY, no bo jak można ją uczynić Arturem?! i przecież zakończenie w książce było takie, że ona wbiegła do tego lasku, a mortimer miał broń i co to w ogóle ma być?! jestem rozczarowana.
a Will pragnący być politykiem?
~~chcę płakać
właśnie miałam założyć taki temat ! pamiętam jak 2 lata temu w wakacje czytałam książkę i była po prostu nieziemska ! super ! dlatego gdy wczoraj zobaczyłam w internecie,że jest ekranizacja książki to strasznie chciałam obejrzeć ! dziś obejrzałam na kinomaniak . tv i to jedna wielka porażka ! nie zmienili kilka szczegółów ale niemal całą fabułę ! po przeczytaniu zmierzchu myślałam że gorszej ekranizacji książki nie może być jednak się pomyliłam ... okropność ... jedynie wygląd głównej bohaterki był plusem w tym filmie , lecz jej gra niekoniecznie ...
po obejrzeniu tego filmu jeszcze raz przeczytałam książkę, i mimo, że mam już 16 lat, nadal ją uwielbiam. po prostu staram się zapomnieć o tym, że film widziałam i nauczyć się na pamięć Pani na Shalott :>
Pomijając niezgodności z książką (której akurat jeszcze nie przeczytałem), bardziej irytuje hipokryzja i dwulicowość Amerykanów: nie chcieli wyeliminować piątej ostatniej serii,,Czarodziejki z Księżyca" z powodu zmiany płci Gwiezdnych Czarodziejek (z chłopaków na dziewczyny).A jednak zezwolili w swoim filmie na to, żeby dziewczyna(Allie) stała się mężczyzną(Król Artur).
To dopiero jest porażka!
Zgadzam się. Porażka, dlatego wystawiłam 1/10. A tak cieszyłam się że będzie ekranizacja jednej z moich ulubionych książek...
to samo. książkę przeczytałam już dawno,ale pamiętam,że przypadła mi do gustu. cieszyłam się, kiedy zobaczyłam,że jest ekranizacja, i umierałam oglądając. nawet nie chodzi tu o to,że film się różni od książki, po prostu jest słaby:(
Ja nie rozumiem jak scenarzyści tego filmu mogą spać spokojnie!!!!!
Książka jest naprawdę dobra, może troszkę naiwna, ale jednocześnie dopracowana i z wielkim urokiem łącząca legendę arturiańską z życiem nastolatków w amerykańskim liceum!!!
Dlaczego pominięto dosłownie WSZYSTKO!!!!!, co piękne było w książce???? - nie ma rozmów na skale oraz w basenie Willa i Ellie, nie ma w ogóle scen ukazujących Ellie na basenie!!!!!! nie ma wycieczki jachtem, kiedy Marco zdradza sekret, nie ma wspaniałego biegu Ellie przez błyskawice, aby ochronić Willa!! Zwłaszcza na tę scenę strasznie czekałam!!!! Zakończenie książki dla wszystkich, którzy ją czytali jest idealne - Pani z Jeziora to najpiękniejsza i najbardziej tajemnicza postać z legend arturiańskich - pominięcie tego całego wątku, niezrozumiałe odwrócenie zakończenia, wszystko zepsuło!!!
Można było na podstawie tej książki zrobić wspaniały film, nawet nie trzeba było sięgać za bardzo po efekty specjalne, wystarczyło próbować oddać KLIMAT. Mogli chociaż spróbować pokazać miłość od pierwszego wejrzenia Willa i Ellie - nawet to zepsuli!!!!!
Po prostu mi żal takiej książki przełożonej na drętwy i głupawy film!!!!!!