Niesamowity klimat, przepiękna muzyka, dyskretny erotyzm.. Niemal arcydzieło! Polecam!
Tylko ten poster jakiś dziwny. To wcale nie są postaci z filmu. Dopiero na drugim zdjęciu jest główna aktorka.
Zgadzam się, choć dla mnie to właśnie arcydzieło, czyli film doskonały :P A co do plakatu, to pewnie jeden z paru, bo gdyby nie reżyserka i gdyby nie autorka :P Twój był z napisami? Nie wszedł ani do kin, ani jak się mi zdaje, do tv, dziwne.
Mój jest z napisami, tyle że w języku bułgarskim, który dobrze znam, bo mieszkam w BG na stałe ;)
Bo to tak nieelegancko zniknąć / wypowiedzieć znajomość bez słowa pożegnania.. Ale cóż, widać takie jest życie.
a ja nie zdążyłam nawet poczytać forum, zanim przyjęłam zaproszenie. wybacz, biorę całą winę na siebie. nie chciałabym być nieelegancka uzasadniając szczegółowo.
Skoro jesteśmy przy wartościowym filmie o walorze terapeutycznym względem naszych relacji z osobami determinującymi nasze życie emocjonalne (i z Izraelem w tle), osobiście polecam w tym miejscu filmy Keren Yedayi:
http://www.filmweb.pl/film/Or-2004-156207
http://www.filmweb.pl/film/Jaffa-2009-502019
O Jaffie nie słyszałam, więc dzięki :) Niezmiennie nie mogę odżałować, że nie widziałam Liebesleben w kinie.