kupiłem ten film dla mojej córeczki razem z pierwszą kolekcją Disneya. Jestem nim oczarowany, jak na faceta 26 letniego jestem naprawdę miło zaskoczony. Szczególnie czytając komentarz wydawcy w dołączonej książeczce. Disney był magiem, a jego następcy kontynuują tą wspaniałą tradycję. Dla mnie produkty Disneya to niemal mityzm.
Farby użyte do malowania tła (ten typ ostatnio użyty był aż w Dumbo kilkadziesiąt lat wcześniej) niesamowicie podkreślają klimat Hawajów. Połączenie z tym filmem zresztą zostało podkreślone w scenie, kiedy statek Sticha uderza o Ziemię. W momencie, kiedy Lilo i Nani wyglądają przez okno obok nich spoczywa... maskotka Dumbo:) To tylko jeden ze smaczków tego kina!
Od momentu obejrzenia tego filmu marzę o podróży na Hawaje. I na pewno kiedyś tam pojadę!