Pewnie po tak wielkim sukcesie filmu, za cztery lata będzie trzecia część. A w międzyczasie, ci sami twórcy mogliby zrobić coś o Walentynkach, Wielkanocy i Sylwestrze.
Po wyjściu z kina usłyszałam na korytarzu wiele komentarzy o tym jak to film spoko, ale pierwsza część lepsza. Jako że nie oglądałam 1 części trudno mi się było wypowiedzieć, koleżanka która uwielbia pierwszą część namówiła mnie na seans.
Osobiście film bardzo mi się podobał nawet mnie trochę wzruszył. Muzyka była...
Po pierwszej części która była luźną świąteczną i klimatyczną opowieścią, przyszedł czas na jakiś nieudany dramacik gdzie śmiesznych scen jest jak na lekarstwo, postacie cały film płaczą, ten film zabija ducha świąt nie polecam chyba że ktoś lubi ten typ rozrywki
Jeżeli ktoś po seansie Listów jest jeszcze spragniony świątecznego klimatu to polecam filmik o historii Świętego Mikołaja: https://www.youtube.com/watch?v=uP6PyT5RYCE
Komedia romantyczna? Wg mnie zarówno pierwszej, jak i drugiej części filmu bliżej do komediodramatu. Rzekłbym nawet, że więcej tego dramatu niż komedii, bo mało która scena mnie rozbawiła. Oczywiście film jak najbardziej na plus, ale nie rozumiem trochę kto ustala te gatunki.
czy to nie jest zaskakujące, że komedie romantyczną można reklamować zaledwie trzema jakże ujmującymi wypowiedziami głównych (?) bohaterów "yes!", "hehehaha hehehaha" oraz "psia dupa!"? :D
te komercyjna papkę, Xmas, magia Świat, itp itd film się spodoba. Ja kocham i mnie urzekł, choć żadne to górnolotne kino
Można wrzucić do setek innych świątecznych filmów. Trochę żartów, świąteczny nastrój, paru fajnych aktorów i tyle. Historyjki które już każdy oklepał, które jak zwykle kończą się pozytywnie. Nie jest ani zły, ani wybitny. Idealny na rodzinne wieczory, jednak patrząć na kreację tego filmu w mediach, to trochę...
Byłam wczoraj na Listach do M2 i mam mieszane uczucia co do filmu. Taki na jeden raz, słabszy od pierwszej części. Dałabym mu 7/10. Do Jedynki chętnie wracam, film jako całość był super, w Dwójce było kilka perełek jeśli chodzi o poszczególne sceny, ale było też sporo absurdu, kiczu i tandety. Nie żałuje kasy wydanej...
więcejNie spodziewałam się tak dobrej polskiej produkcji. W pełni kompletna. Bawi, wzrusza i dodaję nadziei. Zrzeszenie prawie wszystkich najlepszych aktorów polskich. W trakcie i długo po seansie mega poruszenie. Wielkie gratulacje:-)
"Po czterech latach Ci sami bohaterowie borykają się z kolejnymi problemami."
"Ci" wielką - wiadomo, kultura musi być :) Nawet kosztem ortografii.