Piąta część Listów do M. jest przeciętna, scenariusz bez rewelacji, słaby, choć i tak lepszy niż część czwarta. Jak zwykle świetni aktorzy, ci już sprawdzeni. Wątek z udziałem Banasiuka i Dębskiej bardzo słaby. Wątek rodzinny przerysowany, przypomina atmosferę filmu "Na noże" . Film do obejrzenia, kilka zabawnych...
Chyba już brakuje producentom pomysłów. Trochę śmiesznych tekstów, wątki jakieś takie naciągane mocno. Szkoda bo tytuł ma potencjał.
I już się zapowiada chłam jeszcze gorszy od czwórki. Albo Karolak zrezygnuje albo będą to tłuc dalej. No ale po co? $$$
Omijajcie ten film z daleka ! Kocham polskie kino , ale takie filmy potrafią zniechęcić na lata. Tragedia !
Żenada, najgorsza część i najgorszy film świąteczny polskiej produkcji, a przynajmniej gorszego nie widziałem. Jedynie kilka nawet zabawnych tekstów i tyle, fabuła dno, gra aktorska dno, ogólnie dno.
zenada..nie dziwie sie ze ludzie wychodza w trakcie seansu...juz nie szkoda tych pieniedzy a czasu na to badziewie ...
Uwielbiam filmy świąteczne, zwykle przy takich produkcjach przymyka się oko na niedociągłości, braki scenariuszowe, przyjmuje za cechę gatunku taką jakąś rozczulającą naiwność. Niestety w wypadku tego filmu zabrakło nastroju, uroku, dobrego humoru, dostajemy bardzo smutny film. Film, który powstał chyba w jednym celu-...
więcej
Jeszcze bardziej popsuliscie ten film, żenujący był! Prawie nikt się nie śmiał. Więcej do niego nie wrócę.
Tylko pierwsza część!
Kontynuacja i nic więcej ? Obejrzeć idzie ale ... ileż razy można to oglądać ? Końca nie widać ? Producenci i aktorzy poszli na łatwiznę ?
Można podsumować tylko jednym zdaniem: nic nie jest tym czym się wydaje, wszystko jest właściwe i miłość uzdrawia wszystko.