Temat dla chętnych do wspólnego komentowania pękającego i puszczającego gazy lodu na Alasce. Seans dziś o 22.
Jestem:) tym razem obiecuje oglądać uważnie, bo ostatnio przez dyskusję wciąż oceniam na 3 tylko dlatego, że nic nie wiem z filmu, więc nie mogę się ani się za bardzo doczepić ani za bardzo pochwalić filmu - na tyle ile wychodzi z patrzenia jednym okiem:)) i proszę o temat pod "nocną bestią" - wnioskuje, że jest o wilkołaku a to mój ulubiony stwór:)
tak??? to ja chetnie go zobacze, zeby sie przeknac, czy taki diabeł straszny.... :)
muzyka - muzyka!!!! już mi sie podoba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :))))))))))))))))))))))
mnie zawsze zastanawia jak to jest, że oni mają tyle czasu na śniadanie ? No jak ??? I za każdym razem jedzą naleśniki ! ooooooooooo i jest pierwszy naleśnik ;]]]]]]]]]
I zawsze żona robi to pół godziny, wiadomo jak to naleśniki, a potem stawiają na stole i nikt tego nawet nie skubnie, bo zaraz się spieszą dokądś xD
jak mi by tak zrobili to by były ich ostatnie nalesniki :P moje na szczescie znikaja :)
i jedne i drugie. te amerykanskie sa dosc suche i moje dzieci nie bardzo je lubia, smakuja troche jak biszkopt taki cieniutki :)
a bo te amerykanskie wiesz jak trzeba zrobic?! najpierw zółtka rozbijasz z cukrem, potem dodajesz maki pszennej i troche maki zemniaczanej, a na koncu ubite na szytywno białka. potem to albo smazysz na patelni, ale na małym ogniu i pod przykryciem, albo wylewasz po chochelce na papier do pieczenia, na blaszce i wkładasz do piekarnika na 8-10 min :)
i zapomniałam, troszke mleka jeszcze , razem z ta maka. tak, zeby za rzadkie nie było, takie lejące ale geste.
nie :) to jak nasz miód - tego moje dziewczyny już by nie zdzierżyły :)
ale te amerykańskie kiedys zrób, proponuję Ci posmarować je nutellą na poowie jak sie juz zrobia, potem pokroic banana i polozyc go na tej nutelli, i złozyc nalesnika na te banany, nie złamie się, jest sztywny i puchaty. można na góre walną ubita smietane 36% i masz deser jak marzenie!!!!! :) rodzina padnie z zachwytu :)))))))))))))))
Dobrze tam z Tobą mają Twoje głodomory :)
Szczytem moich samodzielnych możliwości są placki ziemniaczane oraz "brownie" z mikrofali ;D
o rety!!!! j ak to smakuje???!!!! to chyba wymyslili studenci!!!!!!!!!! :))))))))))))))))))))))
Puszyste, trochę jak biszkopt, albo taki puszysty omlet. Zrobiłem zarówno żółte jak i brązowe. Zdjęcia są u mnie na Fb w albumie "Różne zdjęcia" :)
to bylo niezłe... wciaga mnie ten film!!!!!!!!!!!!!!!!! dom maja cudny, naprawde!!!
Korpus armii wygląda jak biblioteka osiedlowa z doczepionymi jakimiś dinksami migająco-pikającymi na ścianach.
no faktycznie ten reżyser jest mistrzowsko uczepiony kina klasy Z - ale mam zaległości a dziś taki bogaty wieczór z nim:)