Czesc, chciałbym się was zapytać dlaczego Tammy płakała wtedy kiedy była z Bennym w łóżku i wtedy kiedy byli nadzy? Bo nie rozumiem :/
Według mnie nie chciała po prostu jeszcze tracić dziewictwa z nim ale kochała Bennego i nie chciała go stracić. Stąd też płacz bo robiła to raczej z przymusu niż z chęci.
Ogólnie w tej części główny bohater to IMO straszny debil, o ile w jedynce bardzo go lubiłem to tutaj miałem mu ochotę nakopać do du*y widząc co wyprawia na ekranie. Przymuszanie kobiety do seksu ("bo mnie się chce i już, a jak nie dasz mi wejść to cię zostawię bo mnie nie kochasz") przez granie na jej uczuciach dla mnie jest niemal gwałtem, tylko w ładniejszym opakowaniu "miłości". A, że ja gwałcicieli wszelkiej maści nienawidzę to potępiam też działanie g(ł)ównego bohatera.
Chociaż możliwe iż w scenie chodziło o strach dziewczyny przed pierwszym razem i stąd płacz, jednak ja patrząc po scenie widziałem raczej niechęć niż strach.
Bobby poniekąd gwałcił prawie wszystkie swe ofiary, więc Benji przy nim to tylko amator.