Nazywanie u-botem japońskich okrętów jest ewidentnym błędem. A co do samego filmu to raczej marne Sc-Fi. Tak luźna japońska fantazja a nie film o II Wojnie światowej.
Jesli obejzysz poczatek jeszcze raz, dowiesz sie dlaczego wlasnie "u-boot"... masz racje, ale ta lodz JEST niemiecka