Witam.

Sam jesteś frajerem ty nadęty pacanie. Idź pograć Tibie chłopczyku

Powiedz mi w takim razie, co się stało z ludźmi, którzy "nie lecieli i nie zginęli" w tym samolocie.

Witam

Już odpowiadam.
- UA 93 lecący z San Francisco do Newark.
- Samolot został przejęty przez terrorystów.
- Samolot zmienił kurs po czym ok godz. 10 nad ranem rozbił się na polu Shanksville w Pensylwanii.
Zdarzenie to widziało kilka osób. Informacje na temat ich relacji do wglądu w internecie. Ja stwierdzam fakty, był lot, potem przejęli go terroryści a następnie rozbili o ziemię. Nie piszę że pasażerowie rozpętali tam małą wojnę albo samolot UA 93 został strącony przez inny samolot urzędu celnego USA. Nie potwierdzam okoliczności ja tylko stwierdzam czysty fakt że ten samolot się poprostu rozbił nad ranem lecąc do góry poszyciem. To jakie były przyczyny że się tam rozbił nie są do końca potwierdzone bo istnieje sprzeczność faktów. Tu cytat jednego ze świadków;

(... „Nastąpił niesłychanie donośny ryk i on tam przeleciał, dokładnie tam, tuż nad moją głową, może o 50 stóp nad ziemią”, mówi Purbaugh, który pracuje przy drylowaniu owoców, skąd widać miejsce katastrofy. „To trwało tylko ułamek sekundy, ale wyglądało na zwolniony film – tak, jakby miało trwać wieczność. Widziałem, jak kołysze się raz w jedną, to znowu w drugą stronę, no i nagle runął pikując – część przednia skierowana w dół – na ziemię pośród ogromnej eksplozji. Wiedziałem od razu, że niemożliwe, aby ktokolwiek przeżył.”

Poszukaj w internecie inne artykuły z 11 września które zostały zarchiwizowane. Nie piszcie że ten samolot się nie rozbił bo się kompromitujecie :-)

W innym wypadku co? Tamci pasażerowie siedzą sobie teraz np, w Szwajcarii i mają inne personalia? Dajcie ludzie spokój..

Pozdrawiam :)

"Tamci pasażerowie siedzą sobie teraz np, w Szwajcarii i mają inne personalia?" hahaha, człowieku... tych pasażerów nigdy nie było rozumiesz? jeśli coś się rozbiło to podstawiony samolot bez żadnych ludzi na pokładzie, to jest propaganda na maxa, amerykanie wszystko ukartowali, nie wierzcie w oficjalne wyjaśnienia i komentarze... prawda jest taka że ludzie zginęli w wieżowcach i temu nikt nie przeczy, ale nie we wszystkich "porwanych" samolotach byli pasażerowie, radzę obejrzeć kilka filmów dokumentalnych, np. "911 in Plane Site" to rzuci inne światło na fakty z którymi możecie się zetknąć oglądając oficjalne wyjaśnienia... chodziło o to by Bushman-największy terrorysta świata, znalazł sobie pretekst do ataku na Irak, chociaż tego też nie można być pewnym, bo mógł być manipulowaną marionetką w rękach bliżej nieokreślonej grupy osób której zależało na konflikcie w Iraku, ale co ja będę się tutaj rozpisywał, skoro tacy z was kinomaniacy to sprawdźcie kilka filmów dokumentalnych na ten temat, a nie wyreżyserowanych filmów propagandowych...

Teorie spiskowe od zawsze fascynowały ludzi. Podobnie jak przy 11 września, mimo niezbicie obalanych argumentów wobec tego, że to były prawdziwe samoloty, z prawdziwymi pasażerami i terrorystami, ludzie dalej rzeszą śmieszne teorie odnośnie tego, że to rząd USA zniszczył sobie Pentagon, Centrum Światowe Handlu... tak samo mimo naukowo obalonych śmiesznych argumentów, nadal masa ludzi wierzy, że Lądowanie na księżycu misji Apollo 11 odbyło się w studiu na Ziemi :/

takitam myślisz ,że twoje "filmy dokumentalne" typu "11 września niewygodne fakty" dotarły by do ciebie i do milionów innych ludzi gdyby okazały się prawdą ? Jesteś bardzo łatwowierny , zobaczyłeś parę i tak nic nie wnoszących filmów z palca wyssanych i siejesz spisek na każdym kroku.

"hahaha, człowieku... tych pasażerów nigdy nie było rozumiesz? jeśli coś się rozbiło to podstawiony samolot bez żadnych ludzi na pokładzie" powiedz to rodzinom zmarłych.

Właśnie powiedz to ich rodzinom.
Do załorzyciela teamtu ; A tak po za tym jest takie coś jak " czarne skrzynki " " świadkowie " i " rozmowy telefoniczne " idoto !

Jak wygląda katastrofa samolotu widać było dobitnie 10 kwietnia w Smoleńsku- szczątki, trupy, szczątki, trupy, szczatki, trupy - i tak na dużej powierzchni. Czarne skrzynki, świadkowie i rozmowy telefoniczne to trochę mało..

Znasz kogoś komu zginęła bliska osoba na pokładzie któregoś z tych samolotów? Możesz znać bliskich ofiar z WTC ale nie z pokładu samolotu, bo tam nikogo nie było a nawet gdyby rozbił się samolot z niewinnymi ludźmi na pokładzie to i tak odpowiedzialność ponosi rząd USA który stoi za całą tragedią. Nie uwierzę w żadne oficjalne wyjaśnienia i raporty, już wole zaufać twórcom filmów dokumentalnych.

aha i nie napisałem że film jest kiepski, nie krytykuję samego filmu tylko sprawy w nim przedstawione.

to tak z ciekawostek:
# Podczas przygotowań do filmu zaangażowano niemal wszystkie rodziny pasażerów samolotu i załogi. Przeprowadzono ponad 100 rozmów z rodzinami i przyjaciółmi ludzi znajdujących się na pokładzie lotu 93.

# Każdy aktor zaangażowany do filmu otrzymał dokumenty, które zawierały zdjęcia, informacje od rodziny i praktyczne fakty dotyczące ofiary zamachów.

# Rodziny pasażerów oraz załogi lotu 93 współpracowały w tworzeniu filmu. Przestawili szczegółowo nawyki swoich ukochanych od ubrań jakie nosili, przez materiały które czytali, muzykę, jakiej słuchali, do cukierków, które mogli jeść na pokładzie.

ależ, to z całą pewnością nie rodziny a podstawieni agenci

jest mi bardzo przykro, ale wasze teorie spiskowe się po prostu kupy nie trzymają. gdzie tu logika? po co us-mani mieliby podstawiać puste samoloty? żeby zminimalizować ofiary? nie rozśmieszaj mnie. po drugie - po jakiego wała mieliby rozwalać samolot na polu? to trochę zbyt mało spektakularne w porównaniu z WTC, nawet o tym co stuknął w Pentagon było w tv nie tak znowu dużo.
mózg masz przeprany równo :(

Mam takie samo zdanie.
Nie jestem przeciwnikiem teorii spiskowych ale ta z podstawionym i rozbitym celowo pustym samolotem gdzies na polu jest zdecydowanie najgłupsza.
Za to jestem skłonny uwierzyć, że stworzono patos bohaterskich pasażerów a kto wie czy amerykanie go nie zestrzelili z obawy o to że może on walnąć w kolejny ważny obiekt, szczególnie że mieli już pewność po atakach na WTC iż porywaczy nic nie powstrzyma, o negocjacjach nie ma mowy...

Hej,
Tak się składa, że mojej koleżanki kuzyn zginął w tym samolocie. Bynajmniej nie siedzi teraz w Szwajcarii. Ten lot istniał. I jeśli uważacie, że to jest fikcja, że ktoś chciał zrobić sensację to może weźmiecie też pod uwagę, że te pseudo filmy dokumentalne które powstały po 11 września to jest fikcja. Tam zginęli ludzie – to nie jest temat do dyskusji czy żartów.

mozesz powiedzieć w którym samolocie leciał?
ten lot istniał tylko, że pasażerowie w nim lecący nie zginęli

Jak to? Za krótki.Spadaj.Za krótki.Spadaj.

Zginęli, tylko inaczej. Albo żyją teraz gdzie indziej, ale to mało prawdopodobne, raczej nie żyją.

Lot 93 się odbył, tylko też był inny.

Fragment z książki "Operacja Dwie Wieże" (autorem jest Sławomir M. Kozak, polski kontroler ruchu lotniczego na Okęciu):

"Koroner Wallace Miller, który przybył natychmiast na miejsce wypadku samolotu UAL 93, nie miał nic do zrobienia. Brak ciał, brak szczątków maszyny.
- Wyglądało, jakby ktoś wykopał dziurę w ziemi i wrzucił do niej wywrotkę złomu - powiedział - przestałem być koronerem po 20 minutach od przybycia na miejsce, ponieważ nie było tam żadnych ciał. To tak, jakby przed upadkiem samolotu wszystkich z niego gdzieś wyrzucono. (08/09/2002 Houston Chronicle)
Jego współpracownik Then Barron powiedział, że "to nie wyglądało na wypadek lotniczy, bo nic tam nie przypominało samolotu". (...)
W miejscu, w które ponoć uderzył Boeing 757, nie było ognia ani dymu typowego dla katastrof tego typu. Sucha trawa wokoło nie zajęła się od ognia, który powinien towarzyszyć uderzeniu, nie było śladów sadzy, nic nie było zwęglone. Po prostu niewielka dziura w ziemi. Wypalony za to został kawałek lasu, ale w miejscu zupełnie innym niż przedstawiona przez władze, trajektoria lotu UAL 93.
W Shanksville na pewno nie rozbił się UAL 93. Tej dziury w ziemi, którą można zobaczyć na zdjęciach, nie zostawił samolot typu Boeing 757. (...)"

tak tak, ludzie wymyślają teorie spiskowe żeby pokazać się i przy okazji
zarobić trochę grosza a ciemna masa wszystko łyka :)
Pod Smoleńskiem też przecież doszło do zamachu ( pewnie znowu Bush tylko
teraz nie jest prezydentem USA to nikt głośno o tym nie mówi ). W sumie
jakby się przyjrzeć to nigdy żaden samolot sam się nie rozbił, zawsze za
katastrofą stoi jakaś grupa spiskowców.
Tak w ogóle to nigdy nie było żadnej katastrofy i nigdy nikt nie umarł
śmiercią naturalną tylko każdy kto umarł został zamordowany w imię
największej teorii spiskowej zmierzającej do NWO.

Ogarnijcie się ludzie, te wasze teorie spiskowe podchodzą pod schizofrenie
paranoidalną.

To odpowiem Ci najprostszą ciekawostką do zastanowienia .
Drzewo , tam pod Smoleńskiem mogło ściąć skrzydło samolotu .
Skrzydło samolotu mogło ściąć cholernie grube wzmacniane specjalnymi stopami metalu betonowe filary WTC doprowadzając do zawalenia.

Mamy tu dwie prawdziwe teorie , chodź już na pierwszy rzut oka są one sprzeczne , co Ty na to ?

A skąd biorą się wszystkie teorie spiskowe ? Z niewiedzy , świadomości ludzkiej , podejrzeń , braku informacji , mylnych faktów i całej masy innych czynników . Dopóki to w telewizji ,radiu ,internecie wciąż będzie więcej kłamstw w pewnych kwestiach niżeli rzetelnej prawdy , dopóty ludzie będą te teorie tworzyć i kombinować . Taka kolej rzeczy , pozdro :)

Ty tak na serio czy tylko udajesz? Nikt normalny nie zaprzecza, ze rozpedzony samolot jest w stanie sciac drzewo, problem w tym, ze taki samolot dalej nie poleci.

Alcia87 jeżeli ten rzekomy kuzyn był Polakiem to kłamiesz i dla mnie to jest straszne, kłamać w takiej sprawie, zgadzam się, że to nie jest temat do żartów, bo w WTC ludzie zginęli i to jest prawda.

Ha ha ha Następny poszukiwacz prawdy i odkrywca teorii spisku! Za bardzo dałeś się ponieść naciągaczom typu Dylan Avery. Pocieszę cię są tacy którzy kwestionują lot na księżyc uważając że to mistyfikacja i robota oczywiście CIA.

A mi żal frajerów którzy wymyślają teorie spiskowe!

W tzw. oficjalnej wersji przedstawionej przed rząd USA niestety prawie nic nie trzyma się kupy i jest wiele nieścisłości. Niestety ale dawanie wiary na słowo w dzisiejszych czasach to trochę za mało (tym bardziej jeśli przy pomocy takich argumentów ktoś ma rozpoczynać inwazję na obcy kraj). Nie doszukuję się wszędzie teorii spiskowych, bo nie jestem paranoikiem, ale atak na WTC jest ewenementem pod pewnymi względami (zawalenie się budynków od pożaru - pierwszy raz w historii (na marginesie co z WTC7?); nie odnaleziono (oficjalnie) czarnych skrzynek z tych samolotów - również pierwszy raz w historii takie coś miało miejsce, takie skrzynki wykonane są z natrwalszych znanych człowiekowi metali, tymczasem oficjalna wersja mówi o papierowym paszporcie jednego z porywaczy, który po wybuchu spadł na ulicę). To jest tylko wierzchołek góry lodowej tych błędów logicznych i niejasności jakie krążą wokół tej sprawy, nie chcę tu przepisywać tych samych informacji które łatwo można znaleźć samemu. Zwykłe pisanie "żal mi was bo cośtam" nie wnosi nic do dyskusji i jedynie reprezentuje poziom osób które nigdy nie kwestionują podawanych im informacji.

Podyskutował bym z tobą, ale twój poziom i twoje argumenty są słabe. Co do żali, zobacz co napisał założyciel tematu. To na tyle detektywie. Żegnam i współczuje!

Widzisz, myślisz stereotypami, bo od razu przylepiłeś mi łatkę "detektywa" czy innego "poszukiwacza prawdy". A ja tylko mówię, że wiele z tego co nam mówią po prostu nie ma sensu i normalne jest to, że to mogę kwestionować.

11 września zginęło dużo ludzi.... a wy doszukujecie się jakiś durnych spisków.
brak znajomości praw fizyki sprawia iż pojawiają się głosy że WTC został wyburzony... nonsens....

No jasne, że dużo ludzi zginęło. Ale kto za tym stoi większość społeczeństwa już ma w nosie.

nie było żadnego spisku.

amerykanie byli łakomi na ropę, owszem. ale zobacz sobie co się dzieje na świecie.

jeden pastor powiedział głupstwo że spali koran i te dzikusy rzuciły się na amerykańska ambasadę i jest rannych kilka osób.

Wygląda a to,że za atakami na WTC stoi rząd amerykański tylko do cholery nikt tego nie może jednoznacznie udowodnić!! Pytań jest zbyt wiele a odpowiedzi nie znajdziemy być może przez najbliższe 50 -100 lat
Muszę tutaj przywołać naszego 'nadwornego" historyka,pana Wołoszańskiego,który to w jednym z wywiadów telewizyjnych nie dał wiary oficjalnej wersji-nie uwierzył,że budynki WTC zwaliły się od pożaru w tak metodyczny sposób jak to miało miejsce(przywołuje tu na myśl podłożenie ładunku wybuchowego u podstawy budynku).
Powiedział nawet,ze na prawdę przyjdzie nam poczekać bardzo długo,chyba,że ktoś zdemaskuje prawdziwych winnych tego ataku,co jest bardzo wątpliwe,bo jeśli rzeczywiście za zamachami stoi świetnie zorganizowany rządowy spisek,to winowajcy będą siać dezinformacje i wpuszczać do internetu filmy typu:"Niewygodne fakty",które tak naprawdę tylko mydlą oczy ukrywając prawdziwych winowajców.Co z tego,że pentagon został zniszczony a szczątki samolotu wyparowały(sic!) Zwolennicy teorii spiskowych sa pożyteczni,lecz niestety cholernie nieudolni i słabi w przedstawianiu dowodów.Zadają tylko pytania,tak jak ferajna w barze przy piwie,tyle,że nic z tego nie wynika a prawda dalej skłębiona jest w mroku niedostępności dla zwykłych zjadaczy chleba.

w wtc nie użyto żadnych bomb, ludzie....

Nie było???A kto cię o tym zapewnił? Czyżby telewizja TVN? Może Polsat? albo te służalcze psy z TVP? Jak Cię tam nie było w momencie katastrof,to nie zabieraj głosu.

dla mnie nie ważne czy było czy nie było, film bardzo dobry, nie do końca udany, bo za dużo chciano powiedzieć o 11 września, ale atmosfera w samolocie oddana genialnie! stąd wniosek, że to chyba musiało wynikać z analizowania jakichś rozmów (telefonicznych z samolotu), i ta rodząca się solidarność w obliczu zagrożenia, z wieloma oporami, a potem ten szał na końcu... i aktorzy grający terrorystów - majstersztyk

marnuj swoje życie dalej na głupoty

dwie wierze zawaliły się zgodnie z prawami fizyki, to widać

Dwie "Wierze" zawaliły się zgodnie z prawami fizyki" Tak jak wypowiedź mojego przedmówcy jest zgodna z zasadami ortografii.
Zawaliły się w 10 sekund,zgodnie z prawami fizyki-tak się schodkowo walą wieże,gdy się je wysadza.Ale oczywiście mnie tam nie było-ja tych bomb nie podłożyłem a szkoda:))Bo największe bomby wybuchają,gdy ktoś ględzi bez pojęcia.

przepraszam za błędy, ale nerwy mi puszczają.

kolego.
wyburza się budynki od dołu...

a WTC zaczęło się walić od góry.
nie ma w tym nic podejrzanego..

górna część wieży która spowodowała zapadnięcie się kilku pięter (w dziurze) miała taką ogromną masę że gdy zaczęła spadać w dół to miażdżyła kolejne piętra.

zauważ że wieża sypała gruz na wszystkie strony bo waliła się od góry!
chmura pyłu zasłoniła dalsze walenie się wieży.

siła z którą napierała górna część wieży tłumaczy stal wyrzuconą z ogromną siłą w sąsiednie budynki

WTC zaczęło walić się od góry? Coś takiego...A myślałem,że od dołu ku górze.W sumie nawet byłoby to fajne widowisko.Najpierw wali się parter a potem idzie ku górze i...zostaje na koniec igielnica.
Palantum zastanów się,co ty piszesz????a co z budynkiem nr7? Jak się zawalił?
od pożaru,którego dzielni strażacy nie mogli ugasić? Nie dość,że nie uderzył w niego żaden samolot,to jeszcze się zawalił .Od parteru ku górze mam nadzieję:)))

cieszę się że nie widzisz w zawaleniu dwóch wierz nic ze spisku, jestem rad.

wersja oficjalna głosi że wtc7 padło od pożaru. ale nie wielu wie że budynek był w rzeczywistości dość wysoki czego nie widać na zdjęciach i filmach. więc to również świadczy o dużym prawdopodobieństwie samo zawalenia

Czyli przyznajesz,że oficjalna wersja jest,że WTC7 spłonął od pożaru?Jeśli tak,to jest to pierwszy przypadek w historii.Nigdy żaden budynek nie zawalił się od pożaru.Nieważne zresztą.Bardzo mało ludzi wierzy w oficjalną wersję i to jest niepokojące.Np.połowa Niemców nie wierzy w oficjalną wersję i tylko świadczy to o tym,że wciąż ktoś pociąga za sznurki a przeciętni ludzie nie wiedzą kto.

wiem że WTC 7 to dziwny przypadek ale może po prostu spartolili sprawę podczas budowania?

http://www.youtube.com/watch?v=8n-nT-luFIw Czyli mam rozumieć, że w tym momencie spuszczamy do kibla zeznania naocznych świadków (bo przecież to normalne w każdym śledztwie...)? Ja rozumiem, że możesz sobie tłumaczyć, że ludzie mogli pomylić te dźwięki z odgłosami walącego się budynku, bo przecież niecodziennie takie rzeczy się ogląda, ale zauważ, że większość opisuje wydarzenia gdy jeszcze obie wieże stały.

Sprawa jest jasna a raczej niejasna.Amerykanie maczali w ty m ataku swoje najbardziej zepsute z możliwych zepsuć wstrętne łapska,by mieć pretekst do ataku na Irak-
Państwo,które nigdy nie groziło Ameryce,że ją zaatakuje zostało bezczelnie i barbarzyńsko napadnięte i zniewolone,na szczęście nie całkiem bo sam nie spodziewałem się,że ruch oporu i podziemie tak prężnie i znakomicie wybijać będzie Blac Waters-ów i i innych"obrońców demokracji".Gdyby to ode mnie zależało,to powybijał bym wszystkich Jankesów w Iraku,co do jednego a łby porozrzucałbym na tratwie u wybrzeży Manhatanu,by upokorzyć tych największych bandytów na Ziemi.Hitler przy Bushu,tu niewinne pacholę.

no ilu naocznych świadków potwierdza te "wybuchy", KILKU
a pod wieżami były ich setki

te wasze fakty śmierdzą

wyjaśnię ci coś w punktach;]
1.nie nazywaj innych frajerami chyba ,że ci rodzice tego nie mówili cóż sama nie wiem;p
2http://pl.wikipedia.org/wiki/Zamach_z_11_wrze%C5%9Bnia_2001 poczytaj sobie to się dowiesz czy oni ,,nie byli" czy byli;D
3.pozdrowienia;)

W WTC zginęło wiele osób. To wiemy. Nic nowego nie napisałeś.

kubenson napisał: "Najbardziej jest mi żal frajerów, ktorzy uwieżyli w powyższą tragedię." Chodziło mu o lot 93 a nie cały 9/11. Czytaj ze zrozumieniem.

mój drogi cytuję ,,Najbardziej jest mi żal frajerów, którzy uwierzyli w powyższą tragedię." czyli tragedie united 93 prawda??w tym linku co przysłałam też jest o united 93 a zresztą tu masz więcej opisane http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotu_United_Airlines_93 a mi też chodzi o ten cały lot i katastrofę jeżeli chcesz wiedzieć a i jeszcze jedno jestem dziewczyną;ppp pozdrowienia

No i co z tego, że jesteś dziewczyną? Jeśli czujesz się urażona, to przepraszam. Na wyżej cytowanej przez Ciebie stronie jest nawet zdjęcie: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/46/UA93_crash_site_noborder.jpg

Jakoś nie widać tam rozbitego samolotu(tylko proszę,nie piszcie, że... wyparował). Na Wikipedii piszą tylko to, co podały biura prasowe ówczesnego rządu. A podały to, co było dla nich wygodne. Później podłapały to różne "wiarygodne" dzienniki informacyjne i wersja ta została przyjęta jako prawdziwa.

co do miejsca samolotu to pomyśl sobie ,że tak jak w katastrofie pod smoleńskiem zebrano w inne miejsce szczątki samolotu i myślę ,że z united 93 tak samo zrobiono w ciągu tych całych 9 lat