Ten film to miazga bezapelacyjna.

tak masz racje, a co ty pewnie w przedszkolu jestes?

Widocznie jest to za mądry film dla niektórych widzów...

Po zalaniu-systemu-hophopem faktycznie może zaczyna się go rozumieć.

Nie wiem czy chciałaś mnie zjechać, czy co...

Chciałem się trochę ponaśmiewać, że ktoś z Twoim nickiem pisze, że film jest za mądry.

Tak w ogóle, to totalnie nie rozumiem ludzi, którzy wierzą, że inni którzy nie uważają tego filmu za arcydzieło są głupsi.

To, że uważam że system jest (ładnie mówiąc) zły, nie znaczy że nie mogę się wypowiadać na temat filmu. Sprawdź sobie co to jest system po pierwsze...lepiej jest być hiphopowcem, niż neutralem, który akceptuje rzeczywistość taką jaką jest, i nie chce nic zmieniać. A poza tym Hip Hop to nie tylko muzyka i luźne ciuchy, ale również 3 filary: taniec, graffiti i tworzenie muzyki<-----chodzi o beatbox itp.

Tylko, że będąc hip-hopowcem systemu się nie zmienia ;). Jeżeli za takie uważasz wpływanie na ludzi poprzez artystów tego gatunku poprzez swoją twórczość, to wartości przez nich przekazywane są raczej złe, bo to się sprzedaje. Nie chcę odnosić się do wszystkich raperów, bo słyszałem pewnie niewielką ich ilość, co wynika z tego że fanem tego gatunku nie jestem.

Nie napisałem, że nie możesz oceniać przez to filmu. Bawi mnie, że piszesz, że ktoś ocenił film źle, bo go nie jest wystarczająco inteligentny. I jakbyś miał inny nick to też bym Ci za to zwrócił uwagę, tylko w inny sposób (nie zwracający uwagę na Twój nick, ale też ofensywny).

Jeśli słyszałaś takie składy jak firma(<---nie chce obrażać fanów JP) czy Waszka G to nie powinnaś się wypowiadać o tej muzyce jak i o subkulturze. Kiedyś istniały takie składy jak Kaliber 44 czy pfk, które teraz są legendami rapu. Ale nie będę teraz się rozpisywać odnośnie muzyki.

Wartości nie można określić jako złe i dobre, bo ludzie są różni i mają prawo do swojego zdania. To, że wartości w rapie są dla ciebie "złe", może znaczyć , że ja nie zaakceptuje wartości w twojej muzyce.

Moja muzyka nie próbuje przekazać żadnych wartości, więc nie masz czego akceptować.

Oczywiście, że są złe wartości. Urodziliśmy się i żyjemy w danym kręgu kulturowy, który potrafi oznaczyć pewne rzeczy jako złe, bezsprzecznie. Na przykład okrucieństwo czy nacjonalizm.
Firmą nie zawracałem sobie głowy (i fani JP zdecydowanie zasługują na obrazę), Paktofoniki raczej niewiele, ale Kalibru już trochę więcej. I mimo to podtrzymuje swoje zdanie.

Dobra, ale w rapie którego ja słucham jedyną złą wartością może być to, że są za legalizacją (nie widzę w tym nic złego, bo papierosy są bardziej szkodliwe dla ludzi palących i ich otoczeniu niż np. kokaina) . To radzę Ci: sprawdź hiphopową bibliotekę i potem możemy pogadać. Nie mam Ci już nic więcej do powiedzenia.

Sprawdź sobie co to jest system po pierwsze... <- tak abstrahując od tematu, to ja bym się bardzo chętnie dowiedział. Od małego się zastanawiam, o co wszystkim chodzi z jakimś systemem i w życiu nie usłyszałem satysfakcjonującej odpowiedzi. Jakiś link / artykuł / książka / cokolwiek?

Po pierwsze: książek o systemie jako o jednej rzeczy nie widziałam, ale jest wiele książek o subkulturze hip hop, gdzie jest to dokładnie opisane. Mogę polecić najprostszy przykład: słownik hip hopu. Jeśli chodzi o tracki, to Molesta- System. Tam jest wyjaśnienie. Oczywiście różni ludzie różnie to sobie tłumaczą. Jeśli będziesz chciał, to mogę podać jakieś konkretniejsze tytuły.

Nie ma za mądrych filmów, są tylko za głupi widzowie.

Udostępnij zatem swoje oceny i pokaż, co TY oglądasz i co Ci się podoba

nazwa jego/jej profilu zdaje się chyba przesądzać, iż nigdy nie poznamy jego/jej wysublimowanych upodobań filmowych...

Albo że jest szeregowym.