Film uważam za bardzo dobry, jednak zdecydowanie traci na tle książki, która moim
zdaniem w sposób bardziej emocjonalny i szczegółowy ukazuje mentalne problemy
bohaterów. Kolejna ekranizacja, która jedynie ociera się o bardzo dobrą książkę. Polecam
najpierw przeczytać, a później obejrzeć, wiele wątków własnie dzięki książce da się (moim
zdaniem) właściwiej zrozumieć i dogłębniej zanalizować. Jednak film pozostaje w gronie
kultowych dramatów psychologicznych, mimo że, nie porywa tak jak jego literacka wersja.
Jeny...nie miałam pojęcia, że jest książka... jakoś mi to umknęło.
Dzięki, że mnie "uświadomiłeś" ...na pewno przeczytam :D
książka zdecydowanie lepsza, aczkolwiek myślę, że gdybym nie przeczytała książki film wydawałby mi się lepszy stąd 7/10
Ja pierw obejrzałem, a następnie przeczytałem, przez co książka nabrała już u mnie innego koloru, co dało u mnie też jakoś takoś lepszy odbiór filmu, niż książki. Dla mnie ogólnie w filmie występowały lepsze sceny bardziej przejrzyste niż to jest przedstawione w powieści, ale film nie do końca jednak dopełnia końcowy akt i w ogóle główny wątek jaki jest jednak zwycięstwo McMurpiego nad Wielką Oddziałową, a więc jednak dla tych, co mieli by zamiar film obejrzeć warto jednak zabrać się pierw za książkę :)