Półtorej godziny średniej psycho-sensacji; pół godziny dramatu. Sądząc po ocenach
liczyłem na powalające na kolana odczucia. Jednak 8 gwiazdek za trzymanie w napięciu się
należy.
Myślę, że powinieneś ten film oglądnąć jeszcze raz. Po za tym, ten film nakręcono w '75-ym, a wtedy całkiem inaczej kręcone były filmy. Nie zapominaj, że ten film przegonił swoją epokę i myślę, że za to powinieneś mu chociaż jedną gwiazdkę dodać ;). Pamiętaj, że w każdym filmie znajdziesz jakieś "ale", więc staraj się nie być zbyt surowy :).
Właśnie dostał gwiazdkę wyżej, tak było by to 7*. Może wtedy przegonił epokę, ale teraz... Obejrzałem go bo gustomierz wskazywał 85% i szczerze powiem że się zawiodłem. Brakowało tego "czegoś" a jedynym nieprzewidywalnym momentem było uduszenie głównego bohatera poduszką.
Wg mnie to za bardzo się nie wysilałeś, aby zrozumieć treść i przekaz tego filmu. Ale widząc po ocenach i filmach które oglądałeś, to faktycznie mogą Cię takie filmy nie kręcić, dlatego Ci wybaczam ;p.
Myślę, że do takiego stwierdzenia potrzebny jest wyjątkowy brak "filmowej" empatii, no ale cóż.