Trudno, trzeba zweryfikować książki o historii kina.

Każdy ma swoje gatunki filmowe ,które mu pasują ja ''Lot nad kukułczym gniazdem'' sprawdziłem z czystej ciekawości bo wiele o nim słyszałem ale nigdy przedtem nie oglądałem.Po emisji filmu uważam ,że jest niezły.Do moich faworytów on nie należy........a to ,że jest filmem kultowym to już inna kwestia tego tematu.

Tak, indywidualne oceny i upodobania maję się niekiedy nijak do zdania filmoznawców.

Ja raczej nazwałbym się zajawkowiczem albo kinomanem niewiem jak jest w twoim przypadku

Każdy ma swój gust i swoje oczekiwania co do filmu. Najważniejsze jest, aby za bardzo sie nie napalać na dany film, bo można się łatwo zawieść. Lepiej być miło zaskoczonym, no nie?
Dlatego ja nigdy nie czytam recenzji przed obejżeniem. No, przynajmniej staram się nie czytać.