Właśnie zakonczylem seans "Lotu". przymierzalem sie juz do tego kilka lat. pomimo ze nie przepadam za Nicolsonem to zdecydowanie jest to jeden z najlepszych filmow jakie widzialem. koncowa scena gdy Wodzu pomaga "uwolnic sie" głownemu bohaterowi jest bardzo wymowna. naprawde kawal dobrego kina. daje 9/10. pozdrawiam fanow filmu :)