Lot nad kukułczym gniazdem
One Flew Over the Cuckoo's Nest
1975
Nie wiem dlaczego ten film jest na 5 pozycji, ale jak dla mnie ten film nie miał najmniejszego sensu. Nie znalazłem sensu w tym filmie i nie rozumiem o co w nim nawet chodzi. Niestety jest to strata czasu.
film specyficznie ciężki z absolutnie wspaniała rola jacka nicholsona miejmy nadzieje że
doczekamy jeszcze podobnego tematu w takim wydaniu
Półtorej godziny średniej psycho-sensacji; pół godziny dramatu. Sądząc po ocenach
liczyłem na powalające na kolana odczucia. Jednak 8 gwiazdek za trzymanie w napięciu się
należy.
czy uwazacie ze johnny depp pasowalby do roli randlea patricka mcmurphyego w locie nad kukulczym gniazdem zamiast jacka nicholsona?
ocenił(a) film na 10
Jest tu jeszcze ktoś uważający ten film za najwybitniejsze osiągnięcie w historii kinematografii? :)
użytkownik usunięty
W odpowiedzi na inny temat gościa MichBag powiem krótko:
Ten film to straszne gówno. Co to w ogóle jest...Żałosna fabuła, żałosne aktorstwo, brak jakiejkolwiek akcji - po prostu nuda bo jest wiele innych dramatów jak choćby Zielona Mila gdzie i aktorzy zagrali jak należy.
A to tutaj to nie wiem co ma być i...
- przypuszczalni ludzie którzy mogli dać ocene niższą niż 10:
1. Jebn.ięty pielęgniarz ( z odziału psychiatrycznego )
2. Jebn.ięta pielęgniarka ( z odziału psychiatrycznego )
3. Jebn.ięty ordynator ( szpitala psychiatrycznego )
4. Jebn.ieta siostra przełożona ( z odziału psychiatrycznego )
5. ...i wszyscy im...
kiedys film był MEGA dziś jest klasyką ale juz tak nie porywa
Czesław Miłosz napisał kiedyś ,,co poraziło nie poraża więcej"
i tak jest film miał już swój czas teraz też jest naprawde dobry ale już nie powala na kolana
7/10
Wszyscy wypowiadając się o 'Locie' komentują fabułę, porównują do książki, spierają się o motywy działań bohaterów (przy czym wypowiedzi większości są zupełnie niepotrzebnie ponieważ nic nowego nie wnoszą), a wszyscy jakby zapomnieli o głównym walorze filmu, czyli wykonaniu. Długi wstęp zrobiłam, a zmierzam tylko do...
więcejTo jeden z tych filmów, które muszę zobaczyć kilka razy żeby zrozumieć. Dla mnie ten film jest ciężki, mimo to ciekawy. Trudno mi skupiać się na fabule, kiedy cały czas szukam metafor, jednak myśle, że zamiast puszczać w telewizji w cały czas to samo, chociaż raz na rok powinni pokazać coś, co choć trochę ruszy zwoje...
więcej
Jest zapewne jednym z najlepszych obrazów ostatniego półwiecza. Wart kilkukrotnego obejrzenia. Polecam.
Film juz kultowy. Rozumiany doslownie, ale rowniez jako metafora walki z systemem. Uwazam, ze ksiazka jest rownie fenomenalna, ale w swoim stylu. Widzialam rowniez przedstawienie teatralne w poznanskim Teatrz Nowym. I to kilkakrotnie. I mimo calego mojego zachwytu dla Nicholsona i reszty obsady, kunsztu Fromana i...
CD2. 52 minuta. Kiedy Billy popełnił samobójstwo siostra Mildred wyprasza siłą wszystkich
pacjentów szpitala z pokoju z którym leży ciało Billy'ego. Pomagają jej w tym Sanitariusz
Turkle i Warren, zmiana ujęcia i główny bohater McMurphy patrzy się na siostrę Mildred, po
czym próbuje ją udusić. Oczywistym byłby...
"Skazani na...", "Ojciec Chrzestny", "Lot nad kukułczym gniazdem", to dla mnie dobre filmy, ale nic więcej. Nie mam poczucia obcowania z arcydziełem, nie doświadczam genialności. Czy coś ze mną nie tak? Pewnie film to nie moje medium, albo po prostu top rozmija się zupełnie z moim gustem.
Po seansie nasuwa mi się jedno: to dobry film. Nie słaby, nie wybitny, lecz dobry. Podług kanonów porządnego amerykańskiego kina ("Skazani na Shawshank", "Zielona Mila", itp), czyli jak już mamy dobrą, wciągającą fabułę, to teraz nie zepsuć. I Forman nie zepsuł, nakręcił dobry film, którego treść odurzyła widzów na...
Niestety moim zdaniem film był nudny. Najpierw przeczytałam książkę, która była po prostu genialna. Zaczęłam oglądać film jeszcze podczas jej czytania i zepsuła mi trochę pogląd na bohaterów książki. Np. Nicholson jako silny rudowłosy irlandczyk wogóle się nie sprawdził. Postać Bromdena natomiast bardzo mi przypadła do...
więcej