PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=687712}

Lucy

2014
6,3 236 tys. ocen
6,3 10 1 235915
5,2 55 krytyków
Lucy
powrót do forum filmu Lucy

Ale to już było ...

użytkownik usunięty

Pomysł wcale nie innowacyjny, ani nie przełomowy, ani nic.
„Jestem bogiem”, bardzo podobna tematyka, ale o 100% wykorzystanego mózgu;) lepszy, bardziej logiczny i spójny
W Lucy niezła zanęta na początek a potem im dalej, tym większy absurd. Końcówka już jest tak absurdalna, nawet jak na S-F, do granic oporu gumki ... jakiejkolwiek ;) W scenie końcowej , gumka nie wytrzymała i pękła. Mam nadzieje, że „dziecka” z tego nie będzie ;)
Do tego Scarlet , taka lekko przyciężkawa. Podczas gdy Bradley ..... mniam ;)
Można obejrzeć, ale szału nie ma

użytkownik usunięty

Zgadzam się. „Jestem bogiem” było znacznie lepsze.

Widać, że na filmwebie w 95% humaniści :) pod względem wykonania i gry aktorskiej tak samo dobry , jak nie lepszy film. Pod względem realizmu poruszanego tematu nie ma o czym mówić - Lucy wyczerpuje temat w 100%. Jeżeli lepsze dla ciebie są ściemy w stylu "jestem bogiem" to pozdrawiam serdecznie. Bardzo cieszę się z tego, że w końcu wyszedł realny film bazujący na hipotezach, które w naszym świecie występują, a nie S-F, jakie przedstawia "Jestem bogiem".

użytkownik usunięty
filzad

No właśnie tak się skłąda, że jestem na informatyce. Jakie hipotezy w "Lucy" były bardziej realne niż w "Jestem bogiem"?

rozumiem , że studenci informatyki wierzą , że wzrost możliwości wykorzystania mózgu nie wpływa w żaden sposób na realcję z otoczeniem - chociażby zwiększenie szybkości regeneracji (jak np u wspomnianych w filmie delfinach), czy wspomnianej w filmie telekinezy. Wykorzystanie 100% możliwości umysłu niesie za sobą dużo poważniejsze skutki niż dobre planowanie i zarabianie pieniędzy. Poza tym człowiek wykorzystujący więcej procent możliwości raczej wyzbywa się żądzy pieniędzy i władzy na rzecz chociaż minimalnie mniej przyziemnych rzeczy :)

użytkownik usunięty
filzad

Wzrost możliwości wykorzystania mózgu raczej nie sprawi, że nagle będę w stanie poruszać materią na odległość jak w przypadku Lucy kiedy odbiera Azjatom broń. To mi się wydawało głupie, chyba że coś przeoczyłem na lekcjach fizyki. A co do żądzy pieniędzy to nie do końca wiadomo. Każdy człowiek inaczej postrzega pieniądze i na tym też różnią się te dwa filmy.

użytkownik usunięty
filzad

No nie wiem, nie wiem ....
Patrz Transcendencja, gdzie pieniądze były niezbędne by wykorzystać je do osiągnięcia wyższego celu

użytkownik usunięty
filzad

Realizm w Lucy? no nie żartuj ;)
http://hub.jhu.edu/2014/07/24/busting-a-brain-myth

Besson poleciała chyba ciut za daleko. " Piąty element" jest już bardziej realny i lepszy.
Jeśli chodzi o hipotetyzowanie na temat mózgu , co było gdyby, to do mnie bardziej przemawia hipoteza z "Jestem bogiem" niz z Lucy, gdzie człowiek znika i zamienia się w .... Ja w tym szaleństwie metody nie widzę, tylko absurd do granic możliwośći