najlepszy film z lat 80-tych. Uwielbiam ten obraz. Swietne role Nastasji Kinski i Malcolma McDowella. A musyka Morodera to cudo. Pamietam jak bylem w kinie na tym filmie, bodajze lecial z 10 letnim opoznieniem u nas, kino bylo zapelnione po brzegi a po filmie nawet niektorzy klaskali. Obowiazkowa pozycja dla fanow horroru.