och te dialogi takie życiowe i naturalne, a ta gra aktorska taka głęboka. No i cudowny piękny koniec, wszystko takie piękne, że człowiek ma ochotę pójść za przykładem psa Kumpla.....
Przykre to.
Nie no z książkami luz, gorzej mi rozstawać się z pieniędzmi :) Na lekarzy i badania trochę schodzi. Część zostawiłam... ale zawsze mnie pociągał buddyzm i coś wyzwalającego jest gdy człowiek się tak pozbywa.
O tak, polski system lekarsko/szpitalniany to jedna z nielicznych wciąż nieopisanych czarnych dziur - która co ciekawe - istnieje prawie w centrum Europy. Piszesz tak jakbyś planowała zupełnie nowe życie z otwarciem nowego rozdziału, bez jakiegokolwiek związku z obecną teraźniejszością ;)
heh ja i tak mam większość płacone z pracy, dodatkowe zabiegi no i dentysta.... Taak chciałabym zacząć czegoś nowego.... Aczkolwiek mosty zostawiam
Łeee to dobra praca, szkoda by ją zmieniać np. przez wyjazd za granice ;) Mosty dobra rzecz, zwłaszcza jak są solidne, takie z mocnymi podstawami i bez dziur na nawierzchni.
w korporacji to nic nadzwyczajnego.... a ja dostałam lekarza po 4 letnim stażu... a moja pensja od nowych pracowników różni się o 300 zeta :) ale ważne że jest
zawsze lepiej mieć te 300 do przodu niż do tyłu - nawet jak z logicznego punktu widzenia powinno być i tak więcej ;) Polecam film PRAGA - mistrzostwo
Mnie się film podobał. Przyjemnie się go oglądało i nawet można się było pośmiać i to nie z głupich dowcipów (co rzadkie w naszym kinie)