Film na prawdę bardzo dobry i polecam, ale denerwuje mnie ta poprawność polityczna - oczywiście nie mogło zabraknąć ocieplenia wizerunku emigrantów (w tym przypadku sympatyczna rodzina mieszana..) i geja (oczywiście tak sympatycznego, że bez oporów przenocujesz go w domu, gdy zapuka o 11 w nocy..). No i oczywiście coś dla obrońców zwierząt, ale akurat kot był fajny. Przynajmniej pokazali namiastkę tego, jak wygląda pomoc socjalna w szwecji - wygląda tak, że zabierają chorego, a ty za to płacisz.
przerażające jest to, co ludziom takim jak ty zrobiono z głowami. naprawdę. przerażające, że z filmu musiałeś oczywiście wyłowić emigrantów i geja. człowieku, to nie są kosmici. to są ludzie, którzy żyli, żyją i będą żyli wśród nas od zawsze i na zawsze - czy to się takim jak ty podoba, czy nie. poprawność polityczna? nie. to jest normalność. ludzie z natury rzeczy są mili. emigranci i geje są mili. a świat komplikują i niestety - niszczą - właśnie tacy jak ty. robisz problem, że ktos jest miły i doszukujesz sie w tym spisku poprawności politycznej? o, stary - to ty masz problem, i tacy jak ty mają problem. i w sumie ta wasza "niepoprawność" polityczna, czyli - zwyczajna ksenofobia - jest zarówno niebezpieczna, głupia, jak i nudna. nic nie wiesz ani o życiu ani o ludziach. ktoś ci narobił do głowy i pieprzysz to, co "wszyscy". a świat kręci się dalej. a na nim miliony emigrantów i gejów. także miłych. ps. w twoim komentarzu zapomniałeś wspomnieć o sorosie. no i koniecznie zwyzywaj mnie od lewaków, bo nie nienawidzę ludzi. KO-NIE-CZNIE! :D
Weź głęboki oddech, nie spinaj się, bo okaże się, że jesteś bardziej agresywny niż ja:) W moim komentarzu jest trochę przejaskrawienia i ironii, ale taki już ze mnie ksenofob i nic nie poradzę.. Ogólnie film mi się podobał i spokojnie polecam go innym ksenofobom. Pozdrawiam
No i zabrakło wątku o żołnierzach wyklętych... Co ty masz w głowie człowieku? Pokolenie, które przeszło pranie mózgu.
W Niemczech, gdzie mieszam, Irańczycy i Libańczycy to mniejszości posiadające największy odsetek profesorów i doktorów. Irańczyk zdobył rok temu nagrodę za najlepszą książkę. Iranki są zaangażowane w obronę praw kobiet wywodzących się z rejonów, w których kobiety nie mają żadnych praw. Irańczyk dostał w tym roku drugiego już Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny.
Na swoich studiach, które są kontynuacją mojej nauki równolegle z pracą, mam dwoje studentów z krajów arabskich: świetni specjaliści, kulturalni, zadbani, wykształceni, zaangażowani społecznie. Do tego w kraju zimnych i nieco sztywnych wobec obcych ludzi, którymi są Niemcy, ale również Szwedzi, to imigranci są najbardziej otwarci. W efekcie łatwiej mi nawiązać przyjaźnie z młodymi ludźmi z dalekich krajów, niż z młodymi Niemcami. W dodatku imigranci często muszą wiele udowodnić, często być lepszym od tubylców, aby osiągnąć to samo. O tym jest ten film i dlatego musiała to być osoba z nieco bardziej egzotycznego kraju.
Czemu umniejszasz/trywializujesz doświadczenia życiowe leniwegopiżmaka? Ja bym się obraziła.
Co do filmu, to oceniłam go na 6. Nie poczułam za grosz sympatii do Ovego, natomiast do całej społeczności osiedla już tak. Podobała mi się jedynie ta jego mała obsesja na punkcie samochodów (marki saab). O, i daję też plusa za klimat filmu - taki swojski i prowincjonalny. Historia jednak mnie nie urzekła.
To jest cały dramat dzisiejszych czasów. Jak poprawność polityczna (tutaj mocno wydumana) może denerwować???
To tak, jakby powiedzieć: "denerwuje mnie ta cała kultura osobista" albo "denerwuje mnie ta cała subtelność i delikatność".
Zadam pytanie retoryczne.
Co odróżnia człowieka od zwierzęcia?