Produkcja niezależna i idiotyczna. Sceny tortur ohydne (choć przyznam, że w chwili wyrywania języka zamknąłem oczy, choć przy podobnych scenach w "The Beyond" i "Hellraiser" tego nie zrobiłem. Dialogi zupełnie drętwe, od schematów się roi, muzyka idiotyczna, gra aktorska - bez komentarza. Końcówka jest zupełną porażką (zwłaszcza scena z facetką zabijającą klauna dłonią z palcami wyrwanymi ze stawów). No i to zakończenie...koszmar (warsztatowy i artystyczny rzecz jasna).
hahaha podzielam twoje zdanie dawno takiego dna nie widziałem choć Laura [aktorka grająca tą schizofreniczkę] bosko na końcu się śmiała , choć nie zrozumiałem tej sceny bo nic zabawnego tam nie było najdziwniejsze w tej scenie jak zabijała klauna było to że od ukucia w oko umarł.Ktoś ma albo spaczony humor albo kompletny brak talentu wpisaniu scenariuszy...