film również o szkole, ale o człowieku, który tam sprzątał chyba i musiał mnóstwo testów zdać, aby dalej tam pracować. Myślałam, że to ten bo taki mi tytuł polecono więc akurat może komuś się skojarzy?
to wgl nie ma nic wspólnego...
chodzi mi o gościa, który sprzątał - był woźnym, a nie o chorego psychicznie chłopca i jego lekarza O.o
No nie wiem czy nie ma - on był woźnym w tej szkole i rozwiązał zadanie którego nikt nie potrafił dlatego to pokojarzyłem. A czy on był chory psychicznie??? Zresztą jeśli takim tonem odpowiadasz na próbę pomocy to raczej nie wróżę że Ci ktoś pomoże. Powodzenia
nie wiedziałam, że wypowiedź pisana ma ton, stwierdziłam tylko, że film nie miał nic wspólnego bo oglądałam oba, a potem wytłumaczyłam swoje zdziwienie porównanie, co w tym złego?...
wiem o co chodzi, ale ja nie miałam zamiaru być niegrzeczna i nie widzę tu niegrzeczności :( a zdziwienie
to odczucie subiektywne, Ty tak to widzisz,a twój rozmówca ma prawo widzieć inaczej.
Mi też Twoja odpowiedź wydała sie nie zbyt grzeczna. A po Twoim opisie pomysłałem o tym samym filmie czyli buntownik z wyboru
Też tylko ten film pokojarzyłam, ale nie o tym chciałam napisać,
tylko o tym, że gratuluję subtelności.
Najzupełniej poważnie.
Pozdrawiam :)
ok więc to jest tak, sprawdziłam na odpowiedniej stronie wyczytującej ton wypowiedzi i wyszło że w wypowiedzi nie ma nic złego, na serio trzeba być przewrażliwionym, w obecnych czasach ludzie zachowują się sto razy gorzej, ja okazałam swoje zdziwienie, a potem wyjaśniłam skąd ono się bierze, jeśli to jest oznaka braku subtelności - trudno, jestem odpowiedzialna za to co piszę, a nie za to co ktoś zrozumiał między wierszami, jego sprawa, jakkolwiek nie miałam zamiaru nikogo urazić, czy coś w ten deseń
W Buntowniku z wyboru on też był woźnym i po twoim komentarzu też pomyślałam o nim. Nie ma to jak chamskie odpisywanie na próbę pomocy, masakra. Mogłabyś się chociaż tak nie tłumaczyć, bo trochę żal.
NIE BYŁO TO CHAMSKIE
to że widzicie coś czego nie ma nie moja wina
poza tym idiotyczne jest pisanie komentarzy po tak długim czasie szczególnie kiedy nie była moja wypowiedź skierowana do was
żal to czytać mi wasze opinie - i tak, tym razem jest to wypowiedź pełna wściekłości
następnym razem postaram się dopasować do waszych oczekiwań i serio i postąpię po chamsku wyzywając od wszystkiego możliwego oraz drwiąc - chyba się wam nudzi serio żeby marnować tak czas czytając między wierszami i oburzając się o zwykłe zdziwienie
może czas wybrać się do psychiatry i brać coś na uspokojenie? ugh
znalazłaś film? może to "step up"? Tam za karę za włamanie się do teatru musiał odpracować w szkole jako "woźny" (?) sprzątał itp.. no nie wiem, dawno oglądałam, może się mylę ;)
hm no niestety nie bo znam Step up :( to był starszy gościu. Nie stary tylko starszy od tego ze Step upu XD ale dzieki
hahahahhaha i znowu to samo jak ten typ mial testy zdawac zeby tam dalej pracowac a tutaj step up hahahaha:D nie moge i ogolnie nic chamskiego nie widze w twoich poprzednich wypowiedziach ogolnie wszyscy sa tacy wrazliwi po 11 wrzesnia haha:D
dzięki, ja nie miałam nic złego na myśli, ale każdy interpretuje wszystko jak chce...
Sprobuj moze na forum filmwebu, bo tu chyba malo kto zaglada - tam czesciej. A jesli chodzi o Buntownika z wyboru, to ja rowniez uwazam, ze nawet jesli nie byl chory, to mial nierowno pod sufitem.
Mistrz w swojej klasie (1999) TV
In a Class of His Own
1 godz. 27 min.
Rich Donato (Lou Diamon Phillips) jest woźnym w szkole. Przez lata pracy zaskarbił sobie zaufanie i sympatię uczniów, dlatego że jest...