Małe dzieci

Little Children
2006
7,2 32 tys. ocen
7,2 10 1 31652
7,2 22 krytyków
Małe dzieci
powrót do forum filmu Małe dzieci

Uwaga! Tekst może zawierać spoilery.
Pomimo świetnego aktorstwa (Winslet szczególnie!), dobrego scenariusza, sprawnej realizacji "Małe dzieci" nie potrafił mnie zaangażować.
Przede wszystkim denerwuje narrator, który nie pozwala zagłębić się w historię, niweczy szansę na własną interpretację zdarzeń czy zachowań postaci. Wiele dostajemy jak na dłoni, a szkoda. Sama historia może i nie jest nudna, ale osobiście mnie nie wciągnęła i często wierciłem się ze zniecierpliwieniem oczekując na koniec historii. A ten niestety rozczarowuje. Tak na prawdę główna para bohaterów zachowuje się nie wiedzieć czemu tak a nie inaczej, nie dowiemy się jaką lekcję wynieśli ze swojego postępowania, ani jak cała przedstawiona historia zmieni ich dotychczasowe życie. Ciężko mi uwierzyć w takie ich po prostu zrezygnowanie z siebie, jakie przedstawiono w filmie. Jakąś lekcję wynoszą za to dwie drugoplanowe postaci: Ronnie i Larry, ale to za mało jak dla mnie.
Oczywiście film porusza ciekawy temat, nie trudny do rozszyfrowania, bo zasugerowany już w tytule. Dziecinne zachowania bohaterów, niezważanie na możliwe konsekwencje doprowadza bohaterów do takiego a nie innego finału.
"Małe dzieci" to moim zdaniem nierówny obraz. Miejscami cholernie inteligentny, spostrzegawczy, błyskotliwy, piętnujący społeczne wady, gdzie indziej rozwlekły, toporny, bez polotu i oryginalności. Tego drugiego na szczęści jest mniej. Wyszło z tego kino dobre, może nawet i bardzo, ale dla mnie nic ponad 2 godziny z hakiem filmu, który mógł być lepszy.
Ocena: 7 z plusem.

ocenił(a) film na 8
Slowik

"[...]"Małe dzieci" to moim zdaniem nierówny obraz.[...]"

Nie wiem skąd ta maniera nadużywania słowa "obraz" jako synonimu wyrazu "film". Obraz jest, o ile mi wiadomo statyczny, a to ostatni chyba epitet jakim by mozna określić film.

Może się czepiam ale to jedno z wielu określeń, które mi użyte w sposób niewłaściwy, mi działa wybitnie na nerwy.

Tym niemniej interesujące spojrzenie na "film".

ocenił(a) film na 7
Icheb

Czasami tak piszę, żeby stylistycznie było lepiej, nawet się nie zastanawiając;)
Ale rację masz, że kiepski jest ten synonim, chociaż nie jestem jedynym, który go używa, bo raczej wszedł on już na dobre w "obieg" to deklaruję mocne postanowienie poprawy, na wypadek gdyby miało to denerwować innych;)