Widząc MacGyvera już od początku wiadomo, że historie trzeba brać z przymrużeniem oka i w sumie fajna to komedyjka familijno-przygodowa. Miliard razy lepszy niż Skarbu Narodów który to sili się na nie wiadomo co, jest nadęty i zwyczajnie durny, a Cage jest lepszy od wszystkich Jonesow, MacGyverów, Holmesów razem wziętych. Sam scenariusz o dziwo całkiem dobry i logiczny, tak że Indiana Jones by sie nie powstydził. Efekty troche prymitywne i naciągane, ale przy nieporównywalnie mniejszym budżecie od Jonesów wyszło im całkiem dobrze. PS, własnie zrobilem polskie napisy - są na napisy.info jakby ktoś szukał.