PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1495}
6,9 65 930
ocen
6,9 10 1 65930
6,4 23
oceny krytyków
Mad Max
powrót do forum filmu Mad Max

Ostatni raz oglądałem Mad Maxy za dzieciaka w czasach totalnej komuny gdzieś po stanie wojennym. Wtedy film mi się na tyle spodobał, że w banku danych w głowie został zaliczony jako "dobry'. Dzisiaj, pewno po 30 latach znów sięgnąłem po ten klasyk. I co ? Słowo rozczarowanie to za mało ! Film jest po prostu mega beznadziejny. Fakt, że nie mam do czynienia z kinem klasy B i nigdy nie rozumiałem tego zachwytu nad nim, chociaż Tarantino widzi tam wielki potencjał. Wracając do Mad Maxa. Zapamiętałem, że to film postapokaliptyczny. Od razu nasunęły mi się na myśl 28 dni później, serial Walking Dead, Droga itd. Oczywiście zdawałem sobie sprawę, że film jest stary i nie będzie za dużo efektów, ale liczyłem na fabułę. Otóż 1 pierwsza część nie jest żadnym filmem postapokaliptycznym ! Jest to jakaś bliżej nie określona dziejąca się w jakimś państwie historia walki gliniarza z gangiem motocyklistów. Dziwić może, że komenda policji wygląda jak rudera, ale już szpital normalnie. Dziwić może, że nie ma w ogóle miast, ale nie jest to kompletnie wytłumaczone. W każdym razie skoro działa policja, są adwokaci i szpitale, sklepy, a po ulicach oprócz niesfornych motocyklistów nie biegają hordy Zombie lub dzikich zwierząt - nie wydarzyła się żadna apokalipsa. JEDYNCE co może sugerować, że może być coś nie tak z tym światem to końcówka filmu kiedy główny bohater wieżdża do strefy zamkniętej. W każdym razie jeżeli jest jakaś strefa zamknięta, co pewno będzie w następnych częściach to możemy zacząć wyliczankę głupot logicznych. 1. Skoro jest jakaś strefa 90% rozmów gł bohaterów powinno tego dotyczyć, a przy granicy takiej strefy powinno stać wojsko. (Nie pamiętam dalszych części, może będzie rozwiązanie logiczne, ale tego już się nie da obronić) 2. Jedzie sobie Gibson na urlop, ależ pech, że w całym tym uniwersum znów trafia "przypadkowo" na motocyklistów 3. Motocykliści nie śledząc ich jakim cudem ich znaleźli ? 4. Dlaczego nie zgwałcili dziewczyny i dziecka skoro gwałcili zawsze ? Idźmy dalej: dialogi. Beznadziejne, sztampowe, denne, a najgłupsze między motocyklistami. Oni zachowywali się jak geje/imbecyle i to było bardziej śmieszne niż straszne. Są jednak i pozytywy: fajne ujęcia z góry, motocykle i samochody :) i Mel Gibson, który grał jeszcze poniżej swoich możliwości, ale parę razy widać było talent. Pewno za chwilę ktoś się odezwie, że w tamtych latach tak robiono filmy. I odpowiadam - były w tamtych latach filmy genialne jak Ojciec Chrzestny, ale i nisko budżetowe, które były sto razy lepsze. Bo żeby była jasność - nie ganię filmów za efekty bo wiadomo - rok 1979r., nawet nie ganię za klasyczną fabułę, ale ten film się kompletnie nie klei. Do tego straszne dłużyzny, nikomu nie potrzebne, nic nie wnoszące do filmu. Gra aktorska poniżej krytyki oprócz Gibsona i jego dziewczyny. Choreografia ! Nawet się nie wysilili żeby jakoś pokazać inaczej tą przyszłość. Film miałem ochotę wyłączyć, ale jako, że okazji najnowszej części Mad Maxa postanowiłem obejrzeć wszystkie części, tego ani nie przewijałem, ani nie wyłączyłem, choć momentami były to męki i poczucie straty czasu. Tak więc - JEŚLI GO DOBRZE PAMIĘTACIE, NIE MACIE W PLANACH OBEJRZENIA WSZYSTKICH CZĘŚCI FILMU NIE POLECAM !!! Lepiej zachować w pamięci jego obraz z przed 30 lat.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones