Druga część jest zdecydowanie lepsza. Pierwszy "Mad Max", jak na tamte czasy może zachwycał świeżością i innowacją techniczną, ale nie przetrwał próby czasu. Zgodzę się, że ujęcia jazdy są świetne, ale okropnie razi oś fabularna, a zwłaszcza wiele błędów logicznych.
5/10