moja ocena 6/10 pierwsza cześć była lepsza bardziej dynamiczna i delikatnie zarysowany "kryzys" ale i tak utrzymany w humorze.
w filmie było za dużo pojedynczych wątków (kto oglądał wie o co chodzi a wątek miłosny to mnie rozwalił o.O - w negatywnym znaczeniu) Film ratowały pingwiny i bezbłędny Julian.
P.S po zwiastunie spodziewałam się czegoś lepszego a i 4 minutowy fragment tez zapowiadał hita lecz to był chyba najlepszy fragment z całego filmu. a najlepszy text to : umieralnie będzie trzeba powiększyć" w momencie gdy wyschło źródełko ^^
kryzys- smutne momenty w filmie