Spodziewałam się czegoś lepszego. Mimo,że główne role grają sami aktorzy, których bardzo lubię
- film mnie nie zachwycił.
Jak dla mnie film 'o niczym'. Ani to komedia, może trochę dramat. No raz się zaśmiałam, jak Big Dick Richie nadwyrężył kręgosłup :D Nie wiem, czy to postać Brooke była beznadziejna, czy tak fatalnie zagrana przez Cody Horn, ale irytowała mnie w każdej minucie pojawienia w kadrze. Ogólnie film słaby. A ha i striptiz taki sobie :P