Przez cały film raziła mnie siostra Adama, nie wiem czemu, ale jak widziałam jej moowe i układ szczęki oraz to że każde jej slowo było takie 'przemądrzałe'.. ;/ film ok, ale ta baba cały seans mnie irytowała.. mogli wybrac jakąś ładniejszą;p
mnie tam jej szczęka jakoś tak odstręczała, bo tak może byłaby ładna.. no i cycków nie miała :)
Ja osobiście nie mogłam patrzeć na nią, mało która aktorka na ekranie mnie tak irytowala. Już nie chodziło o ta jej końską szczękę, bo np. Anja Rubik mnie nie wkurza :D tylko o to takie przemądrzanie się w każdym słowie byla maniera, z reszta marnie grala.