Wspaniały pod każdym względem obraz ludzkich dramatów, nostalgii, niewinności, dorastania, miłości...
Wspaniałe kadry, muzyka, lekko jednak chyba przejaskrwione ukaznanie interakcji pięknej Maleny z jej środowiskiem a w zasadziej jej środowiska z nią. Osaczona,znienawidzona z jednej strony, uwielbiana i pożądana z drugiej a jedynym jej prawdziwym przyjacielem jest chłopiec o którym nie wiem a który jest w niej prawdziwie zakochany.
Film porusza z jednej strony bezdusznością i skrajnym uprzedmiotowieniem piękna a z drugiej naiwnością i niewinnością miłości dorastającego chłopca. Mnie kupił całkowicie, wspaniale odtworzony klimat Sycylii z połowy XX wieku jaki znamy z literatury i historii, piękne lokalizacje, scenografie,muzyka,bardzo dobrze aktorsko. Wszystko to
splata się w jeden obraz, który z łatwością sięga po najgłębsze pokłady ludzkiej nostalgii,współczucia czy zrozumienia drugiego człowieka.
Zresztą zobaczcie sami bo naprawdę warto a potem nie zapomnijcie podzielić się swoimi odczuciami. Ja szczerze polecam.
Pięknie i bardzo trafnie podsumowałeś istotę tego filmu. W pełni zgadzam się z każdym Twoim słowem. Tylko Włosi potrafią robić takie filmy.